Roman Reigns ma rozdzierający serce rekord po zdradzie The Usos na SmackDown
Roman Reigns nie radził sobie dobrze ze stabilnymi członkami, a trend ten utrzymywał się w piątkowy wieczór na SmackDown.
W emocjonalnie naładowanym, rodzinnym dramacie segmentu niebieskiej marki Reigns, w towarzystwie Solo Sikoa i Paula Heymana, zmierzył się z The Usos. Próbował sprowadzić Jeya z powrotem do swojego narożnika, mówiąc, że jest przygotowywany na kolejnego przywódcę The Bloodline, a Jimmy był o niego zazdrosny.
Jednak były mistrz tag teamu przejrzał tę sztuczkę i Superkicked the Tribal Chief. Przed opuszczeniem ringu dwaj bracia wykonali stereo Superkicks na Solo i Romanie.
W tym segmencie The Bloodline skutecznie się załamał. Jednak to nie pierwszy raz, kiedy Roman Reigns został dźgnięty w plecy. Właściciel Twittera WrestlingWorldCC wskazał, że był to czwarty raz, kiedy Reigns został zdradzony przez swoich kolegów ze stajni.
Pierwsza z tych zdrad miała miejsce w 2014 roku, kiedy Seth Rollins postanowił podwójnie przekroczyć SHIELD i posadził stalowe krzesło na plecach Romana i Deana Ambrose.
W tym roku podobny incydent miał miejsce na Royal Rumble, kiedy Sami Zayn był zmęczony wyzyskiem i przystroił Wodza Plemienia stalowym krzesłem.
Jednak nic nie będzie tak bolesne dla Romana, jak dwie niedawne zdrady, ponieważ pochodzą z jego krwi. Jimmy superkickował go na Night of Champions, a Jey zrobił to samo w miniony piątek na SmackDown.
Roman Reigns wystąpi w WWE Money in the Bank
To będzie totalna wojna domowa w ramach The Bloodline, gdy Roman Reigns i Solo Sikoa zmierzą się z The Usos na Money in the Bank. Walka została oficjalnie ogłoszona w tym tygodniu po SmackDown.
Wszechświat WWE jest również zdecydowanie za The Usos, krzycząc „Zasługujesz na to” na Romana Reignsa po tym, jak został uderzony stereofonicznymi Superkickami od swoich kuzynów.
Przy tak wielu niezgodach w szeregach The Bloodline, ciekawie będzie zobaczyć, co robi Szef Stołu, aby odzyskać kontrolę nad swoją rodziną.
Myślisz, że Reigns zemści się na The Usos? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz