Rikishi wysyła poważne ostrzeżenie do Linii Krwi i pozornie Cody’ego Rhodesa; The Rock i Roman Reigns prawdopodobnie w tarapatach
Rikishi wysłał groźbę do The Bloodline i najwyraźniej Cody’ego Rhodesa przed WrestleManią 40.
The Hall of Famer wypowiadał się w swoim podcaście Off The Top, w którym opowiadał o powrocie do WWE.
Rikishi powiedział, że jest otwarty na powrót na ring, ale zanim to nastąpi, czuł, że The Bloodline musi udźwignąć swój ciężar. Jednak kiedy wrócił, obiecał, że będzie nieprzewidywalny, wysyłając ostrzeżenie do stajni, mówiąc, że może śmierdzieć każdemu i może zdecydować się na samotność, tak jak zawsze wybierał w swojej karierze.
Wygląda na to, że nawet The Rock czy Roman Reigns nie byliby bezpieczni.
„Na razie w The Bloodline jest grupa dorosłych mężczyzn. Wszyscy musieli ciągnąć swój ciężar. Ponieważ kiedy Big Kish przejdzie, na pewno będziesz wiedział, że już czas. Teraz nie wiem, który z nich będzie śmierdział, a który nie, na którą stronę wskoczę, może w lewo, może w prawo, a może po prostu pójdę środkiem. Bo i tak zawsze tam byłem.”[30:45 – 31:11]
Gwiazda jednak nie zostawiła tego tylko w Bloodline. Powiedział, co miał do powiedzenia, zastraszając także Cody’ego Rhodesa i Jeya Uso. Powiedział, że nie musi być tak, że wróci tylko na SmackDown i że może powrócić także na WWE RAW, gdzie obecnie przebywają Cody i Jey. Następnie pozornie groził Cody’emu , odnosząc się do tego, jak uderzył Stone Cold Black Lincoln Continental dla The Rock.
Nie jest w tej chwili pewne, czy groził Cody’emu Rhodesowi, czy Sethowi Rollinsowi, ale biorąc pod uwagę spór The Rocka z Rhodesem, wydaje się on bardziej prawdopodobnym kandydatem.
„Nigdy nie wiadomo, SmackDown czy RAW. Mają tam mnóstwo czarnych Lincoln Continental i na tym poprzestanę.”[31:20 – 31:28]
Rikishi jest otwarty na powrót na ring i zaangażowanie się w Bloodline
Rikishi jest więcej niż gotowy na powrót na ring i związanie się z The Bloodline, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.
Mówiąc o wymarzonym powrocie fanów , powiedział, że nie może się doczekać, aż stanie na ringu ze swoimi synami i będzie mógł cieszyć się uwielbieniem fanów.
„Byłoby świetnie. Każdy dostałby swoje zdjęcie. Będę mógł ponownie stanąć na ringu z moimi dwoma chłopcami i po prostu cieszyć się chwilą, w której 80 000, 90 000 ludzi będzie tam siedzieć i chłonąć to wszystko.
Czas pokaże, czy w końcu zdecyduje się na powrót.
Dodaj komentarz