Rhea Ripley wściekła po tym, jak pozorny sojusznik kończy mecz dyskwalifikacją
Rhea Ripley była wściekła po tym, jak jeden z sojuszników Judgement Day zakończył mecz dyskwalifikacją.
The Judgement Day toczył feud z Samim Zaynem i Kevinem Owensem przez ostatnie kilka tygodni, a dziś wieczorem tylko się nasilił. Sami rozpoczął dzisiejszy program w Kanadzie. Szybko przerwał mu Judgement Day, który otoczył ring.
Następnie Kevin Owens przyszedł z pomocą swojemu najlepszemu przyjacielowi i walczył ze stajnią. Następnie KO wyzwał ich na pojedynek. Jednak Damian Priest i Finn Balor nie mogli zdecydować, kto powinien zmierzyć się z Samim i Owensem w głównym turnieju. Rhea Ripley nawet ostrzegła ich, że lepiej zdecydują, bo inaczej zrobi to za nich.
Podczas wejścia Kapłana, Rhea Ripley przyprowadziła Balora i zażądała, aby dziś wieczorem połączyli siły. Mecz rozpoczął się od bójki. Jednak gdy mecz nabrał rozpędu, Priest złapał swoją teczkę Money in the Bank i próbował przekazać ją Balorowi. Sami szybko go wyeliminował, zanim zdążył to zrobić.
Jednak JD McDonagh zaatakował Samiego. Następnie wziął teczkę i rzucił ją na ring. Ale Owens złapał teczkę i zaatakował Balora, kończąc mecz dyskwalifikacją. Ripley był wściekły na to, co się właśnie wydarzyło.
Priest był również zły na McDonagha. Dzień Sądu przystąpił do pokonania Samiego i Owensa. Cody Rhodes przegonił ich, zanim wyzwał ich na pojedynek zatwierdzony przez Adama Pearce’a.
Babyfaces ostatecznie wygrali sześcioosobowy rewanż tag team, gdy KO dostarczył Stunner Finnowi Balorowi i przyszpilił go.
Co sądzisz o tym meczu? Wyłącz dźwięk w sekcji komentarzy.
Dodaj komentarz