„Opóźnieni myśleli, że naprawdę to miałem na myśli” – Israel Adesanya rzuca ważną wskazówkę na temat potencjalnego powrotu do UFC
Były mistrz wagi średniej UFC, Israel Adesanya, niedawno dał poważną wskazówkę dotyczącą potencjalnego powrotu do akcji wcześniej, niż oczekiwano. Urodzony w Nigerii Kiwi przyznał, że choć powiedział, że odsunie się na bok na następne cztery lata, nie miał tego na myśli i fani mogli spodziewać się, że zobaczą go w klatce znacznie wcześniej.
We wrześniu Adesanya szokująco stracił tytuł mistrza wagi średniej na rzecz Seana Stricklanda na gali UFC 293. Choć wielu spodziewało się, że „Tarzan” będzie łatwym przeciwnikiem dla Adesanyi, 32-letni Amerykanin zaskoczył wszystkich swoimi umiejętnościami i zdominował „The Last Stylebender”. pięć rund do zwycięstwa jednogłośną decyzją.
W następstwie tego Adesanya ogłosił, że będzie miał dłuższą przerwę. Pomimo tego, że jest jednym z najaktywniejszych mistrzów w UFC, zaskakująco stwierdził, że wróci do walki w 2027 roku.
W niedawnym wywiadzie dla IFL TV z bokserem Derekiem Chisorą Israel Adesanya powrócił do swoich wypowiedzi na temat powrotu w 2017 roku. Stylebender” zasugerował powrót wcześniej niż w swojej poprzedniej osi czasu i powiedział:
„Jako mistrz w UFC stoczyłem cztery walki w ciągu czternastu miesięcy. To niespotykane. Byłem najaktywniejszym mistrzem, a nie wojownikiem, mistrzem w lidze. Życie zmusiło mnie do wzięcia trochę wolnego i zrobię to, ale wkrótce mnie zobaczycie. Powiedziałem 2027, a debile naprawdę myśleli, że to miałem na myśli. Zobaczysz.”
Alex Pereira nie uważa, że Izrael Adesanya jest zainteresowany walką w ramach trylogii
Alex Pereira niedawno podzielił się swoimi trzema groszami na temat potencjalnej walki trylogii z Izraelem Adesanyą, która kiedyś nastąpi. Jak dotąd Pereira ma bilans 1:1 z Adesanyą w UFC i wielu uważa, że przeznaczeniem obu rywali jest pokonanie go po raz trzeci.
Podczas gdy „Poatan” wyzywał „Ostatniego mistrza stylu” podczas trzeciego pojedynku po zdobyciu wolnego tytułu mistrza UFC w wadze półciężkiej przeciwko Jiriemu Prochazce na UFC 295 jest gotowy odejść, jeśli jego wieloletni rywal w sportach walki nie jest zainteresowany.
Jak wspomniano, Israel Adesanya wziął sobie trochę wolnego od MMA i wydawał się niezainteresowany wezwaniem Pereiry na UFC 295. W niedawnym wywiadzie dla Ares FC „Poatan” przyznał, że nie przeszkadza mu odrzucenie i powiedział:
„Dla mnie to nie ma znaczenia. Wyzwałem go w klatce po zdobyciu tytułu i chciałem dać mu szansę, ale zauważyłem, że nie okazuje mi żadnego szacunku. Śmiał się z tego i żartował. Więc dla mnie to już nie ma znaczenia… Naprawdę wątpię, czy ma motywację do ponownej walki ze mną. Nigdy nie wybieram przeciwników.” [przez tłumacza]
Poniżej znajdziesz komentarze Alexa Pereiry (8:10):
Dodaj komentarz