Akademia kierowców Red Bulla pod skanerem, gdy Christian Horner sugeruje przyszły proces usprawniania
Według szefa zespołu, Christiana Hornera, akademia kierowców Red Bulla może wkrótce przejść proces usprawniania / przycinania. Akademia jest jednym z bardziej sprawnych dostawców talentów do F1, a wielu kierowców przechodzi przez ten lejek.
Nawet w obecnej sieci jest aż sześciu kierowców, którzy kiedyś byli częścią akademii kierowców. To powiedziawszy, wydaje się, że akademia kierowców Red Bulla w ostatnich latach zawodzi. Zespół musiał zaoferować Nyckowi de Vries miejsce w tym sezonie, ponieważ żaden z juniorów nie został uznany za wystarczająco dobrego do F1.
Nawet teraz krążą pogłoski, że gwiazda IndyCar, Alex Palou, jest proszony o miejsce w AlphaTauri . Ten sam problem został poruszony szefowi Red Bulla, Christianowi Hornerowi, w ekskluzywnym wywiadzie dla ESPN.
Przyznając, że zespół ma w tej chwili sporo kierowców w F2, Horner ujawnił, że program może zostać ponownie przeanalizowany i być może pewne zmiany będą w porządku.
„Myślę, że to spojrzenie, to znaczy, wszystko idzie falami, wyprodukowało Sebastiana Vettela, wyprodukowało Maxa Verstappena . Daniel jest jej absolwentem. Carlos Sainz jest jej absolwentem. Pierre Gasly jest jej absolwentem. Jest tak wielu kierowców, którym dano szansę i dostali się do Formuły 1. Alex Albon jest kolejnym” – powiedział.
„I tak, skupia się trochę bardziej na młodzieży, myślę, że również w przyszłości. W tym roku mamy wielu kierowców w Formule 2, myślę, że będzie ich coraz mniej i być może ponownie skupimy się na niektórych niższych formułach. Ale wiesz, Max Verstappen czy Sebastian Vettel, nie pojawiają się co sezon. Więc po prostu upewnij się, że rozpoznasz ten talent, kiedy się pojawi” – dodał Horner.
Akademia juniorów Red Bull wniosła wiele do tego sportu
Akademia juniorów Red Bull dała F1 wiele talentów, które mogły nawet nie trafić do tego sportu. Kierowcy tacy jak Sebastian Vettel, Max Verstappen, Pierre Gasly, Daniel Ricciardo i inni wzbogacili siatkę F1 i mają jedne z największych talentów w tym sporcie.
Nie można jednak zaprzeczyć, że od czasu, gdy Alex Albon przeszedł do F1 w 2019 roku, nie było talentu, który zespół uznał za „godny Red Bulla”.
Ciekawie będzie zobaczyć, kto będzie następny, ale na razie zespół może przemyśleć swoje podejście do tego sportu.
Dodaj komentarz