Red Bull może ukończyć 1-2 w każdym wyścigu, niezależnie od pozycji startowej, mówi Martin Brundle

Red Bull może ukończyć 1-2 w każdym wyścigu, niezależnie od pozycji startowej, mówi Martin Brundle

Ekspert F1, Martin Brundle, uważa, że ​​obaj kierowcy Red Bulla mogą ukończyć 1-2 w każdym wyścigu, niezależnie od ich pozycji startowej. Drużyna austriacko-brytyjska dominowała w tym sezonie, wygrywając wszystkie cztery wyścigi na milę kraju. Max Verstappen i Sergio Perez mają na swoim koncie po dwa zwycięstwa.

W swoim felietonie w Sky Sports Brundle wyjaśnił, że prędkość Red Bulla jest po prostu bezprecedensowa. Zanurkował głęboko i napisał, jak wyższość podstawowej koncepcji RB19 pozwoliła zespołowi zdominować siatkę.

Dodał, że nawet jeśli inne zespoły zaszczepią tę samą koncepcję i usuną opór ze swoich samochodów, RB19, z różnicą tempa w stosunku do DRS, nadal będzie dominować:

„Ich szybkości po prostu nie można się oprzeć i na tym muszą się skupić pozostałe zespoły. To nie będzie łatwe; to ogólna filozofia projektowania samochodów, a nie aktualizacja. I nawet wtedy, tylko wtedy, gdy zrozumieją, co robi Red Bull, aby zrzucić tyle oporu. Z otwartym tylnym skrzydłem DRS Red Bull jest zasadniczo znacznie szybszy przy maksymalnej prędkości niż pozostałe dziewięć zespołów. Tak bardzo, że podejrzewam, że gdziekolwiek wystartują na starcie i nie biorąc pod uwagę czynników zewnętrznych, mogą ukończyć jeden-dwa.

Obecni mistrzowie świata prowadzą w klasyfikacji konstruktorów z 224 punktami, znacznie wyprzedzając drugiego w tabeli Astona Martina, który ma 102 punkty. Max Verstappen prowadzi w klasyfikacji kierowców ze 119 punktami, a zaraz za nim uplasował się Sergio Perez ze 105 punktami.

Oprócz GP Australii, zarówno Verstappen, jak i Perez zakończyli ten sezon w pierwszym rzędzie.

Red Bull Taskmaster nie martwi się walkami między Maxem Verstappenem a Sergio Perezem

Doradca Red Bulla, Helmut Marko, nie jest zbytnio zaniepokojony intensywnymi bitwami na torze i poza nim między Maxem Verstappenem a Sergio Perezem . Oczywiste jest, że Checo jest pretendentem do tytułu i będzie wywierał presję na Verstappen.

Dr Marko uważa jednak, że historia się nie powtórzy, a zespół nie będzie świadkiem kolejnej rywalizacji Sebastiana Vettela z Markiem Webberem czy Maxa Verstappena z Danielem Ricciardo . Według ORF Sport powiedział:

„Martwisz się powtórką incydentów Vettel-Webber i Verstappen-Ricciardo? Wcale nie, na razie wszystko idzie dobrze i obaj jechali do granic możliwości. Przynajmniej Max i Checo mogą swobodnie jeździć, tak jak do tej pory. To dwaj rozsądni kierowcy i wystarczająco inteligentni, by nie robić głupich rzeczy na torze wyścigowym”.

Zespół wyraźnie powiedział, że obaj kierowcy mogą ścigać się na torze. Tylko czas pokaże, czy utrzymają to stanowisko.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *