„Naprawdę nie chce być nr 1” „Niepoważne; Kiedy jest blisko, chce grzebać” – fani tenisa reagują na porażkę Aryny Sabalenki w Canadian Open
Kilku fanów tenisa było zaskoczonych po tym, jak Aryna Sabalenka przegrała z Ludmiłą Samsonową w meczu 1/8 finału turnieju Canadian Open 2023.
Sabalenka rywalizowała w turnieju WTA 1000 w Montrealu po rozczarowującej porażce w półfinale Wimbledonu z Onsem Jabeurem.
Numer 2 na świecie pokonała Petrę Martic w swoim pierwszym meczu 6:3, 7:6 (5), a następnie w piątek w 1/8 finału zmierzyła się z numer 18 na świecie Ludmiłą Samsonową.
Sabalenka słabo zaczęła, przegrywając otwierającego w tie-breaku 6:7 (2). Wyrównała sytuację, wygrywając drugiego seta 6:4 i zmuszając do rozstrzygnięcia. Była mistrzyni Wielkiego Szlema nie była jednak w stanie wykorzystać swojego impetu w trzecim secie i została pokonana przez Samsonovą z wynikiem 7-6(2), 4-6, 6-3 po wyczerpujących dwóch godzinach i 55 minut gry.
Aryna Sabalenka, której zabrakło tylko jednego zwycięstwa do zajęcia pierwszego miejsca na Wimbledonie, rozpoczęła Canadian Open w nadziei na dokonanie tego wyczynu. Pozycja wymknęła się również zawodniczce nr 2 po tym, jak Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału imprezy.
Białorusinka miała jednak szansę zniwelować dystans dzielący ją od Świątka, pokonując głębokie etapy w Montrealu. Fani tenisa byli zdumieni, że 25-latka nie wykorzystała w pełni swoich możliwości podczas Canadian Open.
„Sabalenka to taka niepoważna dziewczyna. Ilekroć zbliża się do numeru jeden, chce grzebać. Za każdym razem. Ona jest taka…” – powiedział jeden z fanów.
„Marzenie o zepchnięciu Igi Świątek z tronu musi poczekać. Mam nadzieję, że na długo” – wtrącił się inny fan.
Oto kilka innych reakcji fanów tenisa:
„Nie czułam się dobrze fizycznie” – Aryna Sabalenka po porażce z Ludmiłą Samsonową na Canadian Open
Aryna Sabalenka zastanawiała się nad swoją formą po porażce z Ludmiłą Samsonową w 1/8 finału Canadian Open .
Światowa 2. przyznała, że mecz był trudny i pochwaliła znakomity tenisowy pokaz rywalki. Po zwycięstwie nad Białorusinką Samsonova pokonała Belindę Bencic i zapewniła sobie miejsce w półfinale jeszcze tego samego dnia.
„Mecz był naprawdę trudny. Grała niesamowity tenis” – powiedziała Sabalenka.
Sabalenka stwierdziła ponadto, że nie czuje się sprawna fizycznie i nie jest w stanie serwować i ścigać strzałów Rosjanina.
„Niestety, nie byłam fizycznie gotowa do gry na moim najwyższym poziomie” – powiedziała, dodając: „Powiedziałabym, że nie czułam się dobrze fizycznie iw rezultacie nie mogłam biegać ani serwować tak dobrze, jak potrafię, że była dla mnie najtrudniejsza”.
Mimo porażki Aryna Sabalenka zachowała pozytywne nastawienie przed kampanią w Cincinnati.
„To nie był jeden z moich najlepszych występów dzisiaj, ani fizycznie, ani emocjonalnie. Ale przynajmniej nauczę się czegoś z tej gry i ruszę dalej – dodała. „Nadal jestem zadowolony z poziomu, który udało mi się osiągnąć, bardziej pod względem ducha rywalizacji niż poziomu samego tenisa”.
W tej chwili Iga Świątek ma 984 punkty przewagi nad Aryną Sabalenką. Białorusin jest także broniącym półfinalistą nadchodzącego WTA 1000 w Cincinnati , gdzie Świątek odpadł w trzeciej rundzie w zeszłym roku. Oznacza to, że nr 2 na świecie będzie miał szansę zastąpić Polaka dopiero po US Open .
Dodaj komentarz