Prawdziwy członek Bloodline wysyła wiadomość do WWE Hall of Fame po rozwiązaniu poprzednich problemów

Prawdziwy członek Bloodline wysyła wiadomość do WWE Hall of Fame po rozwiązaniu poprzednich problemów

Prawdziwy członek Bloodline wysłał wiadomość do weterana WWE po rozwiązaniu z nim problemów.

Zilla Fatu powraca w promocji Bookera T. Reality Of Wrestling. Młody rewolwer rozstał się z Hall of Famer w zeszłym roku z powodu nieporozumień z nim, ale dał jasno do zrozumienia, że ​​nie było między nimi żadnego konfliktu. Fani Fatu są podekscytowani jego przyszłością, gdy wrócił do pracy pod okiem Bookera.

W niedawnym tweecie Booker udostępnił zdjęcie z Zillą Fatu. Prawdziwy członek Bloodline odpowiedział teraz na tweeta za pomocą emoji.

Sprawdź tweet poniżej:

Prawdziwy członek Bloodline również wysłał wiadomość do Rikishiego

WWE Hall of Famer Rikishi jest nastawiony na Zillę Fatu i ma nadzieję, że w przyszłości dokona wielkich rzeczy. Rikishi napisał niedawno na Twitterze, że nadszedł czas, aby uporządkować sytuację.

W swoim tweecie wspomniał o The Usos, Solo Sikoa, Jacobie Fatu i Zilla Fatu. Zilla zauważyła tweeta i odpowiedziała legendzie WWE:

Zilla już wcześniej chciała dołączyć do Jeya Uso przy brandingu RAW. Oto, co powiedział na ten temat w rozmowie z Apples & Grapes:

„Na SmackDown masz Solo, Jimmy’ego i Romana. Jey jest jedynym członkiem Bloodline na Raw. Jest babyface na Raw i kłóci się ze wszystkimi z tyłu. Jak może się utrzymać i przejąć kontrolę? Czuję, że muszą dorwać mnie i Jacoba Fatu. Muszą nas podpisać i umieścić na Raw, abyśmy utworzyli naszą własną Bloodline i w jakiś sposób włączyli nas w to, że pójdziemy na SmackDown i skonfrontujemy się z nimi. „Wszyscy musicie działać dobrze. Ta rodzina jest zbudowana na lojalności i szacunku. Nic z tego nie pokazujesz.” [H/T Fightful]

Tylko czas pokaże, czy WWE podpisze kontrakt z Zillą i Jacobem. Te dwie gwiazdy byłyby interesującym uzupełnieniem rodziny Anoaʻi w głównym składzie.

Czy jesteś fanem Zilli Fatu? Zagłosuj w sekcji komentarzy poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *