Rezydencja Raiders, Mark Davis, wart 14 000 000 dolarów w Nevadzie, o powierzchni 15 000 stóp kwadratowych, jest już prawie ukończona: raport
Mark Davis z dumą patrzył, jak stadion Allegiant był gospodarzem tegorocznego Super Bowl. Poczułby się usprawiedliwiony swoją decyzją o przeniesieniu Oakland Raiders do Las Vegas, mimo że jego własny zespół nie był nawet blisko wydarzenia. A teraz z raportów wynika, że jest on gotowy jeszcze głębiej zakorzenić się w regionie, gdy budowa jego rezydencji w Nevadzie o powierzchni 15 000 stóp kwadratowych dobiega końca.
Zdjęcia pokazały, jak postępuje realizacja całego domu, który według „New York Post” ma kosztować 14 milionów dolarów. Oczekuje się, że po ukończeniu będzie pasować do czarno-białej kolorystyki drużyny Raiders i wyglądać podobnie do ich macierzystego stadionu w Las Vegas. Będzie miał trzy poziomy, pięć sypialni i 10 łazienek.
Rezydencja Marka Davisa w Nevadzie miała być jedyna w swoim rodzaju
Mark Davis z pewnością dokłada wszelkich starań, aby mieć pewność, że jego nowy dom będzie odpowiadał jego gustom.
Największą cechą fasady domu jest spory basen z trzema wyspami: zagłębioną w wodzie jadalnią w kształcie pięciokąta oraz dwoma pokładami wysp, na które można dotrzeć mostami. Zgodnie z wnioskiem o pozwolenie na środkowej wyspie znajduje się wiele fontann do skakania, ognisko i zintegrowany telewizor.
Za basenem znajduje się taras z dwoma zadaszonymi miejscami do siedzenia. Według planów pod frontowymi ramionami budynku znajdują się jeszcze dwa tarasy. Ostateczne wizualizacje przedstawiają dolne patio z wbudowanymi miejscami do siedzenia, kominkiem, jacuzzi i około 18 fontannami ustawionymi wzdłuż płytkiego stawu przed basenem.
Architekt Tyler Jones powiedział wcześniej „Post”:
„To naprawdę wyjątkowy i ekscytujący projekt. To niesamowity przykład tego, jak zespół może pracować z klientem o określonym stylu i guście.”
Jones, założyciel firmy architektonicznej Blue Heron, również potwierdził swoją dumę z bycia jej częścią.
„Ten dom będzie kultowym projektem, który przetrwa próbę czasu. Jestem naprawdę podekscytowany i dumny, że mogę być jego częścią. To naprawdę wyjątkowe.”
Teraz można było wyczuć podekscytowanie faktem, że projekt dobiegnie końca. Mark Davis będzie miał nadzieję, że to także zasygnalizuje zmianę losów jego zespołu. Ponieważ utknęli w tej samej lidze, co dynastic Chiefs, Denver Broncos Seana Paytona i nowo dołączył do Los Angeles Chargers Jima Harbaugha, trenera mistrzów college’u , będą potrzebowali każdej grama szczęścia, jaki tylko im się uda.
Dodaj komentarz