„Przemoc na tle rasowym była problemem przez całą moją karierę i nigdy się nie skończyła” – Sloane Stephens
Sloane Stephens wypowiedziała się na temat rasistowskich nadużyć, które nadal otrzymuje w mediach społecznościowych, zauważając, że w ostatnim czasie tylko się pogorszyło. W rzeczywistości Amerykanka pogodziła się z tym, co pozostało z jej kariery, niezależnie od postępu technologicznego.
W tym roku French Open wprowadziło oprogramowanie, które ma chronić graczy przed nadużyciami w mediach społecznościowych. Jednak przemawiając na konferencji prasowej po wygranej 6:0, 6:4 z Karoliną Pliskovą w pierwszej rundzie, Sloane Stephens przyznała, że sama jeszcze z tego nie korzystała.
Jednocześnie Amerykanka stwierdziła, że zablokowała wiele słów kluczowych na Instagramie, aby zapewnić sobie jak największe bezpieczeństwo, jednocześnie podkreślając, że niektórym i tak udaje się ominąć takie środki.
„[Przemoc na tle rasowym] była oczywiście problemem przez całą moją karierę. To nigdy się nie zatrzymało. Jeśli już, to tylko się pogorszyło. Słyszałem o oprogramowaniu. nie używałem go. Mam wiele oczywiście kluczowych słów zakazanych na Instagramie i wszystkie te rzeczy” – powiedziała Sloane Stephens.
„Ale to nie powstrzymuje kogoś przed wpisaniem gwiazdki lub wpisaniem jej w inny sposób, czego oczywiście oprogramowanie przez większość czasu nie łapie. Więc tak, to się nie zatrzymało i jeszcze nie korzystałam z oprogramowania” – dodała.
Mając do czynienia z tym problemem przez całą swoją karierę, Stephens wydawała się przygnębiona, gdy oświadczyła, że sytuacja również nie wykazuje oznak poprawy w nadchodzących latach.
„Mam na myśli to, że oczywiście kiedy prowadzone jest dochodzenie FBI w sprawie tego, co ludzie mówią do ciebie w Internecie, jest to bardzo poważne. Oczywiście było to coś, z czym miałem do czynienia przez całą swoją karierę.
„Myślę, że tak jak powiedziałem, jest coraz gorzej, a ludzie online mają swobodę mówienia i robienia wszystkiego, co chcą za fałszywymi stronami, co jest oczywiście bardzo kłopotliwe. Ale tak, jest to coś, z czym musiałem sobie radzić przez całą moją karierę i jestem pewien, że nadal będę się tym zajmował. To wszystko” – powiedział Sloane Stephens.
„Naprawdę zadowolony ze sposobu, w jaki gram” — Sloane Stephens
Wracając do zwycięstwa w pierwszej rundzie nad Karoliną Pliskovą podczas French Open 2023, Sloane Stephens stwierdziła, że jest „naprawdę zadowolona” ze swojej ostatniej formy. Przed Rolandem Garrosem była mistrzyni US Open zdobyła tytuł WTA 125 w Saint-Malo i dotarła do półfinału Morocco Open w Rabacie.
Mając za sobą wiele meczów, Amerykanka była pewna swoich umiejętności i nie mogła się doczekać owocnej kampanii w Paryżu.
„Oczywiście przychodząc w zeszłym sezonie na French Open, nie wygrałem wcześniej żadnego meczu, więc oczywiście miałem wiele różnych scenariuszy przed French Open, ale w tym roku moim celem było rozegranie wielu meczów. Myślę, że wyjazd do Saint-Malo był dla mnie dobrym wyborem, aby rozegrać więcej meczów, wygrać tam i zyskać trochę pewności siebie – powiedział Sloane Stephens.
„Tak, jestem naprawdę zadowolony ze sposobu, w jaki gram. Byłem w stanie połączyć wiele meczów i wiele zwycięstw, co zawsze jest dobre, dobre dla pewności siebie. Cieszę się, że ci, którzy tu przychodzą – dodała.
Dodaj komentarz