Pracuję zdalnie z Rosji – tego nie mogę używać

Pracuję zdalnie z Rosji – tego nie mogę używać

Eskalacja wojny na Ukrainie trwa od końca lutego 2022 roku. Ukraińcy zaskoczyli armię rosyjską sztywnym oporem. Reakcja państw zachodnich powinna być równie nieoczekiwana dla Władimira Putina. Rosję uderzyły surowe sankcje. Nastały trudne czasy dla Rosjan, którzy pracują zdalnie w Moskwie, Petersburgu czy innym mieście.

Praca online w Rosji – wielkie korporacje łamią widelce

Jakie problemy mają Rosjanie podczas pracy online? Przygotowaliśmy listę tego, co nie działa w Rosji, jakie aplikacje i usługi są wyłączone i na co należy zwrócić uwagę (aby nie spędzić kolejnych 15 lat za kratkami na Syberii).

Paradoksalnie wiele sankcji wymierzonych było przede wszystkim w osoby, które władze Kremla tradycyjnie postrzegały jako podejrzliwe i niechętne Putinowi. Sieć zatrudnia młodszych mieszkańców dużych miast, a nie emerytów z miast wojewódzkich.

Zacznijmy od liczby, która robi duże wrażenie.

Facebook i Instagram zbanowane w Rosji

54 miliony Rosjan – nawet tak wiele osób może stracić swoje zarobki po zablokowaniu dostępu do Facebooka i Instagrama. Tak ocenia Rada blogerów Rosji. RRB ocenia, że ​​jest to 67 proc. użytkownicy wykorzystywali Instagram do zarabiania pieniędzy – dla wielu był to główne lub jedyne źródło dochodu. W Rosji jest 80 milionów zarejestrowanych użytkowników Instagrama.

W Internecie krążyły zdjęcia rosyjskich celebrytów, którzy wybuchając płaczem opłakiwali zerwane kontrakty. Na przykład Oksana Samoilova, jedna z najbardziej rozpoznawalnych influencerek w Rosji, straciła między innymi kontakt z ponad 15 milionami obserwujących i dochodową współpracę. z klinikami medycyny estetycznej.

Jednak na blokadzie stracą również „przeciętni ludzie”: blogerzy, ich osoby o podobnych poglądach, przedstawiciele zawodów kreatywnych (np. graficy, fotografowie, artyści), właściciele firm, które pozyskują klientów przez Internet.

Dlaczego nie publikujemy już zdjęć na Instagramie w Rosji? Moskiewski sąd stwierdził, że Facebook i Instagram to organizacje „ekstremistyczne”, które tolerują „rusofobię”. Władze były oburzone zgodą Meta Platform na podżeganie użytkowników do przemocy wobec rosyjskich żołnierzy, którzy zaatakowali Ukrainę i mówili o śmierci Putina.

Co ciekawe, zakaz nie dotknął (jeszcze) WhatsApp, chociaż komunikator należy również do Meta Platforms.

Rosyjscy urzędnicy zablokowali wcześniej dostęp do Facebooka. Korzystanie z witryny i innych zabronionych witryn umożliwia korzystanie z usługi VPN. Zainteresowanie nim wzrosło do rekordowego poziomu po eskalacji agresji na Ukrainie. W odpowiedzi władze rosyjskie zmuszają Google do usunięcia linków do usług VPN.

Koniec z Windows i Office w Rosji

Praca zdalna bez systemu Windows i pakietu Office? Dla wielu osób jest to niewyobrażalne. Jednak to, co nierealne, stopniowo staje się rzeczywistością. Nie możemy kupować nowych produktów i usług firmy Microsoft w Rosji.

Rosyjscy użytkownicy mają dostęp do starszych wersji systemu Windows (najpopularniejszego systemu operacyjnego w Rosji), a także aplikacji Word i Excel, pamięci w chmurze OneDrive czy systemu poczty elektronicznej Outlook. Mogą jednak nie być w stanie ich zaktualizować.

Przedstawiciele Kremla apelują o wykorzystanie rosyjskich odpowiedników aplikacji biurowych. Z drugiej strony rosyjskie media obawiają się, że rosyjscy dostawcy zawyżają swoje usługi IT. Na przykład Yandex.Cloud podniósł cenę dostępu do chmury średnio o 60-80%.

Trudniej zdobyć zamówienia

Czasy są ciężkie dla wielu Rosjan współpracujących z zachodnimi firmami. Kilkaset firm, w tym zajmujących się marketingiem, opuściło Rosję. Wśród nich na przykład amerykański holding reklamowy IPG i francuski Publicis.

Przyszłość pracowników i partnerów firm zagranicznych jest niepewna. Na przykład IPG ogłosiło, że będzie wypłacać im pensję przez co najmniej sześć miesięcy. Tymczasem rosyjskie władze obiecują tarczę antykryzysową informatykom, którzy stracą pracę w wyniku wycofania się zagranicznych firm z Rosji.

Nie kupisz iPhone’a, nie zapłacisz Google Pay

Jeśli jesteś Rosjaninem i kochasz Apple, a przynajmniej lubisz korzystać z jego produktów, w rosyjskim sklepie nie znajdziesz nowych iPhone’ów. Apple zablokował sprzedaż swoich urządzeń w rosyjskim Apple Store. Ograniczył także niektóre usługi, m.in. Usługa płatności ApplePay.

Rosjanie również nie skorzystają z płatności mobilnych Google Pay. Na ratunek pospieszyła państwowa spółka Gazprom – teraz Rosja będzie korzystać z nowej aplikacji GazpromPay do płatności online.

Nadeszły złe czasy dla ludzi, którzy zarabiali na handlu na Amazon. Potentat e-commerce wstrzymał dostawy towarów do Rosji. Jeśli ktoś planował zarabiać na handlu online i mieszka w Rosji (lub Białorusi), nie może już zarejestrować się w serwisie. Zawieszona została również rejestracja nowych rosyjskich klientów Amazon Web Service.

Visa i Mastercard: transakcje są zawieszone

Rosjanie, którzy pracują i robią zakupy przez internet, mają problem. Po pierwsze, Visa przestała rozliczać transakcje w Rosji. Mastercard poszedł w ich ślady na początku marca.

Jednak wydawane tam karty są nadal używane w Rosji, blokada dotyczy kart wydanych poza tym krajem. Warto też pamiętać, że wielu Rosjan używa własnej karty o nazwie „Mir”.

„Czym jest wojna na Ukrainie?” W Rosji lepiej uważaj na to, co mówisz

Jeśli pracujesz zdalnie w mediach lub lubisz komentować w sieciach społecznościowych – lokalnych, takich jak VKontakte – musisz bardziej uważać na słowa. Czemu? Bo według władz Rosja nie jest w stanie wojny z Ukrainą. Nie ma wojny, to tylko „operacja specjalna”.

Zaczęło się w dniu, w którym rozpoczęła się inwazja na Ukrainę na pełną skalę, 24 lutego. Rosyjski regulator mediów Roskomnadzor nakazał mediom relacjonowanie wydarzeń na Ukrainie wyłącznie na podstawie oficjalnych rosyjskich źródeł. Zagroził w szczególności zamknięciem stron, które naruszają zalecenie. To nie koniec.

15 lat więzienia – tyle dostajesz za napisanie „wojny” zamiast „operacji specjalnej”. Nawiązania do wojny i działań wojsk rosyjskich są zdaniem władz rosyjskich jednym z przejawów „rozpowszechniania umyślnie nieprawdziwych informacji o działalności Sił Zbrojnych Rosji”.

Zakaz podróży

Nawet praca zdalna z domu czasami wymaga bezpośredniej komunikacji ze współpracownikami. Jeśli Rosjanin pracuje dla klientów lub firm z Europy Zachodniej, to w najbliższym czasie nie ma szans na integrację ani weekend. Komunikacja lotnicza między Rosją a stolicami europejskimi została zawieszona. Do odwołania.

Podróże zagraniczne to nie wszystko. Aeroflot ostrzega przed odwołaniem lotów na lotniskach w południowych regionach Federacji Rosyjskiej. Powodem jest zamknięta przestrzeń powietrzna.

wojna cukrowa

Wracamy na ziemię. Lubisz pić mocną kawę z dużą ilością cukru w ​​pracy? Rosjanie też mają z tym problemy. W sklepach brakuje podstawowych produktów. Pracownicy supermarketu publikują w Internecie filmy, na których ludzie rozrywają torby z cukrem, które właśnie wyjęli z magazynu.

Niektóre sklepy wprowadziły limit na zakup najpopularniejszych artykułów. Oprócz cukru jest to mąka, sól, makaron.

Gorzka kawa to za mało. Osoby pijące kofeinę Coca Cola mogą również mieć problemy z zakupem ulubionego napoju. Po fali krytyki firma ogłosiła, że ​​wstrzymuje sprzedaż swoich produktów na rynku rosyjskim.

Rosjanie mogą też zapomnieć o jedzeniu w najsłynniejszej sieci fast foodów na świecie. McDonald’s zdecydował się opuścić Rosję. Jednak 850 jednostek nie będzie pustych. Amerykańska sieć zastąpi… Wujek Wania, bar z logo podobnym do McDonalda. Informacja brzmi jak żart, ale Rospatent złożyła już wniosek o patent wujka Wania.

Naruszenie praw autorskich? Rosja nie ma z tym poważnych problemów. Władze zamierzają zalegalizować korzystanie z pirackiego oprogramowania z krajów, które wspierają antyrosyjskie sankcje (m.in. z Polski).

Nigdy więcej zwlekania

Pracując zdalnie z domu, często narzekają na rozproszenie uwagi. Zamiast skupiać się na projekcie, sprawdzają Facebooka lub oglądają najnowszą odsłonę ulubionego serialu na Netflixie.

W Rosji nie ma już cyfrowych pokus. FB nie jest już dostępny, a Netflix opuszcza rynek wschodni. Gigant streamingowy ma w Rosji około 1 miliona. użytkowników. Od marca nie mogli wejść na stronę.

Rosjanie nie przestawią się na oglądanie zawodów. Amazon poinformował również o czasowym zablokowaniu dostępu użytkowników do Prime Video w Rosji. Żaden z kanałów Disney TV nie jest już dostępny w Rosji.

Nie musisz też odpoczywać po pracy w sieci. Duże wytwórnie – Disney, Warner Bros. i Sony Pictures wstrzymały premiery filmowe w Rosji. Efekt pierwszy: Rosjanie nie widzieli najnowszego filmu o Batmanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *