„Odłóż jedno koło i nie ma żadnej przyczepności”: George Russell obawia się, że wyścigi będą miały wpływ na GP Miami F1 2023
George Russell uważa, że odnowiony tor na 2023 F1 Miami GP będzie miał wpływ na wyścigi, ponieważ nie ma przyczepności offline. Nawierzchnia toru również nie była w najlepszym stanie na wyścig w zeszłym roku. Nawierzchnia trochę się rozpadała w zeszłym sezonie iz tego powodu tor został odnowiony na tegoroczny wyścig.
Chociaż powierzchnia ma lepszą przyczepność i jest w znacznie lepszym stanie, jest jedna wada. Poza torem wyścigowym, na którym ciągle kładzie się guma z powodu samochodów, offline nie ma gumy, a co za tym idzie, jest ogromna różnica w przyczepności.
Na to zwrócił uwagę George Russell podczas swojej interakcji z mediami po treningu. W rozmowie z mediami na temat sesji powiedział:
„W niedzielę rozpoczniemy trochę niewiadomą. Nawierzchnia toru została odnowiona. Nadal nie działa jak żaden inny tor, więc tutaj jest to prawdziwy wyjątek, co pod pewnymi względami jest fajne. Myślę, że będzie naprawdę trudno się ścigać, ponieważ nie możesz jeździć offline, a widziałeś kilka osób, w tym mnie, zdejmujesz jedno koło i nie ma żadnej przyczepności.
Mówiąc o osiągach samochodu, George Russell uważał, że sytuacja była nieco podobna do zeszłorocznej, kiedy samochód zachowywał się nieoczekiwanie przy niewielkich zmianach warunków. Powiedział:
„Podobnie było w zeszłym roku. W piątek byliśmy najszybsi, aw sobotę odpadliśmy w Q2. Samochód tylko trochę się zmienił, nawet ze średniego przejazdu w FP2, czułem się silny. Byłem na okrążeniu, które było dobre kilka dziesiątych przewagi, co dałoby mi miejsce w pierwszej czwórce, a potem założyłem miękkie opony, a samochód po prostu mi nie działał. Myślę, że trochę rozumiemy, dlaczego tak jest, i na szczęście mamy czas na wprowadzenie ulepszeń z dnia na dzień”.
George Russell uważa, że Mercedes może być drugi najszybszy
George Russell uważał, że jeśli Mercedes może zrobić wszystko dobrze, to może przeskoczyć zarówno Ferrari , jak i Astona Martina . Mówiąc o potencjalnej kolejności dziobania, Russell powiedział:
„Jeśli zrobimy wszystko dobrze, nie ma powodu, dla którego nie moglibyśmy wyprzedzić Ferrari i Astona Martina, taki jest cel. Widzieliśmy w tych pierwszych czterech wyścigach, że jest naprawdę ciasno między tymi trzema zespołami. Gdyby chodziło tylko o zwycięstwo i pole position, byłoby to niesamowicie ekscytujące!”
Powiedział:
„Ale pokazuje, że jeśli zrobimy wszystko dobrze, możemy zostać nagrodzeni i wyprzedzić ich, ale musimy wprowadzić pewne ulepszenia z dnia na dzień. Wiemy, że mamy potencjał, ponieważ widzieliśmy go w FP1 i na początku FP2. Musimy tylko uporządkować sprawy”.
Ciekawie będzie zobaczyć, co zarówno George Russell, jak i Lewis Hamilton mogliby połączyć z Mercedesem w ten weekend.
Dodaj komentarz