„Uderzenia rodzą się, a nie powstają” – Teddy Atlas szczegółowo opisuje kluczowe spostrzeżenia, które doprowadziły do ​​wiary w Francisa Ngannou pomimo przeważającej przewagi na korzyść Tysona Fury’ego

„Uderzenia rodzą się, a nie powstają” – Teddy Atlas szczegółowo opisuje kluczowe spostrzeżenia, które doprowadziły do ​​wiary w Francisa Ngannou pomimo przeważającej przewagi na korzyść Tysona Fury’ego

Francis Ngannou podjął najbardziej onieśmielające wyzwanie w swojej karierze, przynajmniej na papierze, w ubiegłą sobotę, kiedy zmierzył się w meczu bokserskim z Tysonem Furym. Pomimo tego, że przez większość swoich walk w MMA działał głównie jako napastnik, prawie nikt nie dawał Ngannou szansy w walce z Furym poza szansą na uderzenie pięścią.

„Król Cyganów” jako panujący mistrz WBC w wadze ciężkiej i niepokonany fenomen boksu był powszechnie uważany za znacznie bardziej wykwalifikowanego w kwadracie koła. Jednak podczas wieczoru walki Francis Ngannou zadziwił wszystkich obecnych, porzucając umiejętności za umiejętnościami z Tysonem Furym.

W rzeczywistości jego występ był tak imponujący , że wielu uważa, że ​​decyzję powinien otrzymać Ngannou. Jednakże uznanie go za przegranego w wyniku mocno kwestionowanej niejednoznacznej decyzji doprowadziło do wezwań do napadu . W świetle wyniku walki znany trener boksu Teddy Atlas podzielił się swoimi przemyśleniami:

„Powiedziałem, że Ngannou może cię zaskoczyć, że ma szansę. Przejdźmy od razu do tego, dlaczego powiedziałem, że ma szansę. Powiedziałem, że ma szansę, ponieważ jest wysportowany i jest świetnym sportowcem. Każdy, kto może mieć 185 cm i 270 funtów i rzucać kopniakami w czyjąś głowę, a następnie chwytać się podłogi i wykonywać jiu-jitsu i wszystko inne, jest wysportowany. I ma tę świetną gumkę. Mówię, że ciosy się rodzą, a nie powstają. Miał tę świetną gumkę, która może zrekompensować wiele niedociągnięć.

Poniżej znajdziesz komentarze Teddy’ego Atlasa (13:22):

Chociaż Francis Ngannou nie został nagrodzony decyzją, którą wielu uważało i nadal uważa, że ​​mu się słusznie należała, dał o sobie świetną relację, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak małe miał szanse na pokonanie Fury’ego.

Kolejny potencjalny hit bokserski Francisa Ngannou w wadze ciężkiej

Przed zarezerwowaniem walki z Tysonem Furym uwagę Francisa Ngannou przykuł inny bokser wagi ciężkiej. Inny artysta nokautujący Deontay Wilder wyraził zainteresowanie walką z The Predatorem, zwłaszcza po tym, jak pracował promocyjnie dla PFL, z którą Ngannou ma obecnie kontrakt.

Krążyły nawet pogłoski, że Wilder oprócz meczu bokserskiego rozważa walkę w MMA. Teraz, gdy akcje Ngannou wzrosły po jego znakomitym występie przeciwko Tysonowi Fury, walka bokserska (i późniejsza walka MMA) z Deontayem Wilderem może być w pełni planowana.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *