„Pirat z ganku”: niedźwiedź z Florydy wywołuje zabawne reakcje po tym, jak przyłapano go na tym, jak zabierał przed kamerą jedzenie z dostawą do domu z Uber Eats
Film przedstawiający niedźwiedzia zabierającego jedzenie z werandy w Longwood na Florydzie krąży po Internecie, wywołując salwy śmiechu wśród internautów. Do zdarzenia doszło 3 listopada 2023 r., po tym jak kierowca Uber Eats dostarczył jedzenie do domu na Florydzie. Jednak rodzina, która złożyła zamówienie, nie mogła zdobyć jedzenia, ponieważ niedźwiedź najwyraźniej zabrał je z werandy.
Właściciel domu zobaczył nagranie przedstawiające zwierzę kradnące jedzenie z werandy oraz na kamerze CCTV i udostępnił je w Internecie. Niedługo potem nagranie udostępniono w mediach społecznościowych.
„Przyszedł i zabrał jedzenie, a potem znowu przyszedł po napój gazowany” – opowiedział o zdarzeniu właściciel domu.
Jak wspomniano wcześniej, do zdarzenia doszło w Longwood na Florydzie, położonym na północ od Orlando, niedaleko Altamonte Springs. Wielu użytkowników mediów społecznościowych zareagowało na wideo przedstawiające zwierzę zabierające jedzenie z werandy. Zareagowali na film udostępniony w X przez Fox News i nazwali zwierzę „piratem z ganku”.
Użytkownicy mediów społecznościowych reagują na wirusowe wideo przedstawiające niedźwiedzia kradnącego jedzenie z werandy domu na Florydzie
Gdy internauci natknęli się na film przedstawiający zwierzę kradnące jedzenie z domu na Florydzie, uznali, że zdarzenie było zabawne. Tymczasem inni odpowiedzieli na to, mówiąc, że zwierzę to prawdziwy „bandyta”.
Inni jednak zareagowali, twierdząc, że po raz pierwszy dowiedzieli się, że na Florydzie można spotkać niedźwiedzie .
Według Florida Fish and Wildlife Conservation Commission niedźwiedzie można spotkać niemal wszędzie na Florydzie, a szacuje się, że w tym stanie jest ich prawie 4050. FWC stwierdziła również, że sezon lęgowy tego zwierzęcia na Florydzie trwa od czerwca do sierpnia .
Uber Eats zwrócił pieniądze za skradzione jedzenie
Właściciel domu, któremu niedźwiedź ukradł jedzenie, powiedział, że Uber Eats zainicjował zwrot pieniędzy. Powiedzieli, że zwierzę było dość często widywane w ich sąsiedztwie, ale zabieranie ludziom jedzenia nie było aż tak powszechne .
Para powiedziała nawet, że odrobiła lekcję i nie będzie dostarczać jedzenia na werandę. Dodali, że do zdarzenia doszło zbyt blisko, aby zapewnić bezpieczeństwo.
Dodaj komentarz