Pogrom rosyjskich czołgów na Ukrainie
Jeden z YouTuberów postanowił wyjaśnić tajniki nietypowego zachowania rosyjskich czołgów. W tym celu postanowił przygotować paradokument.
Jakie są przyczyny pogromu rosyjskich czołgów na Ukrainie?
W filmie rosyjskie czołgi traktowane są jak słonie, które pod koniec życia zostają oddzielone od stada i udają się na cmentarz. Wybrane przez nich w tym roku tereny zielonej Ukrainy nie były zbyt przyjazne. Choć można tam pożegnać się ze światem wyrzucając w powietrze działko strzeleckie, to jednak zbyt duża i szybka migracja zmieniła ekosystem ich cmentarza.
W miejscach dogodnych dla czołgów pojawiły się wrogie ptaki drapieżne TB2 i grupy ukraińskich sił specjalnych. Czołgi mają niewielkie szanse na znalezienie bezpiecznej osłony. Próby gniazdowania na polach uprawnych spotykają się ze spontaniczną reakcją ukraińskich rolników. Traktują rosyjskie czołgi jako wyjątkowo uporczywe szkodniki i brutalnie niszczą je ciągnikami rolniczymi i linami holowniczymi.
Co jest nie tak z filmem o rosyjskich pogromach czołgów na Ukrainie?
Opowieść o losie rosyjskich czołgów na Ukrainie to pastisz porównujący reportaże wojenne do filmu przyrodniczego. Problem nie polega na oczywistym konstruowaniu opowieści, ale na tym, w jaki sposób autor uzyskał efekt zwierzęcego dokumentu. W tym celu wykorzystał podróbki audio imitujące głosy Christiny Chubuvny i Davida Attenborough.
To całkiem zabawne i nie ma nic złego w samej technologii spoofingu. Nie można go jednak używać bez ograniczeń. Kristina Chubuvna i David Attenborough mogą przeczytać dla nas książkę telefoniczną i będziemy wiedzieć, że to oni. Głos Kristiny Chubovej należy do Kristiny Chubovej, a nie do jakiejś nauczycielki kina przyrodniczego. Jeśli nie wyraziła zgody na wykorzystanie materiału dźwiękowego imitującego jej głos, film pozbawia ją tożsamości.
Źródło: YouTube
Dodaj komentarz