„Granie Jessiki Peguli jest trudne, ale nie wydaje mi się, żeby przyjaźń z nią utrudniała” – Coco Gauff o porażce w Canadian Open QF
Coco Gauff stwierdziła, że Jessica Pegula jest groźnym przeciwnikiem i że ich przyjaźń nie ma znaczenia, gdy spotykają się na korcie.
Szósta rozstawiona Gauff zmierzyła się ze swoim podwójnym partnerem i czwartą rozstawioną Pegulą w ćwierćfinale Canadian Open w piątek, 11 sierpnia. Starcie między dwiema najwyżej sklasyfikowanymi Amerykankami zakończyło się, a wynik decydowały niewielkie marginesy.
W pojedynku, który trwał dwie godziny i 21 minut, Pegula przerwała serię czterech porażek z przeciwnikami z pierwszej dziesiątki, pokonując Gauffa 6:2, 5:7, 7:5 w Montrealu.
Na konferencji prasowej po meczu Gauff przypomniała sobie decydujące momenty meczu, które mogły zmienić wynik na jej korzyść.
„Dzisiejszy mecz był dla mnie trudny. Myślę, że zacząłem trochę wolno, ale udało mi się trochę odwrócić sytuację w drugim secie. W trzecim meczu myślę, że mogłam trochę lepiej serwować, być bardziej agresywna w niektórych momentach i mniej niewymuszonych błędów – zauważyła.
Dziewięć podwójnych błędów Gauffa, z których dwa padły na break point w trzecim secie, okazało się kosztowne. Nie przegrała dwóch z trzech pojedynków z Pegulą .
Zapytany, czy ich przyjaźń sprawia, że ich starcia są trudniejsze niż zwykle, 19-latek odrzucił ten pomysł. Stwierdziła, że chociaż znają swoje style, ich związek nie ma na to wpływu.
„To [przegrana z Pegulą] nie jest tak odczuwalne, jak ludzie to sobie wyobrażają. Jess i ja mamy oczywiście bardziej publiczną przyjaźń, ponieważ często gramy w debla, ale przyjaźnię się z wieloma dziewczynami z trasy, więc to całkiem to samo. Oczywiście gramy w deblu, więc wy — myślę, że nasza przyjaźń to coś większego, ale zdziwicie się, jak często gramy z ludźmi, z którymi jesteśmy blisko w trasie — powiedziała.
„Granie jej jest trudne, ale nie wydaje mi się, żeby to, że się z nią przyjaźniłem, było trudniejsze. Myślę, że to tylko mój sposób myślenia. Chcę wygrywać niezależnie od tego, kto jest po drugiej stronie kortu – kontynuowała.
„Jeśli chodzi o takie rzeczy, jak: tak, prawdopodobnie zna moją grę lepiej niż większość graczy, ponieważ spędzamy razem dużo czasu na korcie, ćwicząc grę podwójną i grę pojedynczą i tak dalej, ale myślę, że jest to osobista strona, nie, nie sądzę, żeby to utrudniało” – zakończyła.
Po zwycięstwie nad Coco Gauff Jessica Pegula ustawia się na półfinałowe spotkanie z Igą Świątek
Po porażce Coco Gauff Jessica Pegula zapewniła sobie miejsce w półfinale Canadian Open 2023 . W ten sposób została dopiero szóstą zawodniczką (po Evonne Goolagong, Steffi Graf, Monice Seles, Arantxie Sanchez Vicario i Chrisie Evercie) w erze otwartej, która awansowała do ostatniej czwórki w każdym z pierwszych trzech występów na turnieju. .
W kolejnym meczu Pegula zmierzy się z czołówką rankingu Igą Świątek, która w swoim ćwierćfinale pokonała Danielle Collins 6:3, 4:6, 6:2. Będzie to ósmy raz, kiedy zmierzą się ze sobą na trasie, a numer 1 na świecie prowadzi obecnie 5-2 w pojedynku. Ostatni raz spotkali się w finale w Doha na początku tego roku, gdzie Świątek zwyciężył 6:3, 6:0.
Co ciekawe, zarówno Pegula, jak i Świątek od lat dobrze radzą sobie na poziomie WTA 1000. Od 2021 roku prowadzą wszystkich graczy w WTA Tour z ośmioma półfinałowymi występami w tej kategorii.
Dodaj komentarz