„Fizycznie nie jest to zazwyczaj możliwe” – były mistrz sugeruje, że Artur Beterbiew oszukuje

„Fizycznie nie jest to zazwyczaj możliwe” – były mistrz sugeruje, że Artur Beterbiew oszukuje

Po zwycięstwie w weekend Tony Bellew celuje w Artura Beterbiewa.

Mistrz Rosji w wadze półciężkiej wrócił na ring w sobotni wieczór. Powrócił po raz pierwszy od zwycięstwa przez nokaut nad Anthonym Yardem w styczniu zeszłego roku i zmierzył się z wschodzącym Callumem Smithem. „Mundo” notował kolejne zwycięstwa w przerwach od czasu przejścia do kategorii 175 funtów w 2020 roku.

Chociaż brytyjski bokser pokazał wiele serca, nie dorównał mistrzowi. Beterbiev ruszył do przodu i po prostu nie odpuszczał. W końcu zdobył kolejne zwycięstwo przez nokaut zaledwie kilka dni przed swoimi 39. urodzinami.

Mimo dużej wygranej Bellew ma kilka pytań na temat Beterbiewa. Udając się do X na początku tego tygodnia, emerytowany były mistrz zastanawiał się, dlaczego Rosjanin był tak dominujący. Dodał, że Beterbiev jest niezwykle silny jak na swój wiek.

Wydaje się jasne, że Bellew sugeruje, że Beterbiev otrzymał pomoc w postaci suplementów. Warto zauważyć, że Rosjanin przeszedł nietypowy test na obecność narkotyków podczas tygodnia walk, ale i tak został dopuszczony do zawodów. To może być przyczyną sceptycyzmu Bellew.

Na X Bellew opublikował:

„Oczywiście chcemy zobaczyć [Dmitry] Bivol [vs.] Beterbiev w następnej kolejności! To świetna walka, ale proszę, pokaż mi zawodnika, który z wiekiem staje się silniejszy! Ma 39 lat i staje się coraz bardziej destrukcyjny! Fizycznie nie jest to zwykle możliwe, ale on to robi! Nasz wspaniały sport musi wyglądać tak, jak baseball!”

Callum Smith ocenia siłę Artura Beterbiewa po porażce przez nokaut

Choć Tony Bellew uważa, że ​​moc Artura Beterbiewa jest nieziemska, Callum Smith się z tym nie zgadza.

W sobotni wieczór „Mundo” został całkowicie znokautowany przez mistrza wagi półciężkiej. Biorąc pod uwagę jego przyjaźń z Bellewem, emerytowany bokser nie był zaskakująco zmartwiony, co prawdopodobnie doprowadziło do jego wpisu w mediach społecznościowych.

Jednak ciosy, które Smith przyjął w sobotę, nie były niczym nowym. W rozmowie ze Sky Sports po porażce z Beterbievem angielski bokser został poproszony o ocenę swojej siły.

Tam były Canelo Alvarez przeciwnik przyznał, że nie było to nic nadzwyczajnego. Smith stwierdził, że większym problemem jest to, że Beterbiev nie pozwala ani chwili na oddech i że nie doznał kontuzji aż do ostatniego strzału.

W rozmowie ze Sky Sports po walce Smith wyraził swoją opinię:

„Jego moc mnie zatrzymała, ale do ostatniego strzału nie czułem nic szalonego pod względem mocy. On po prostu cię ciągle dotyka, żeby powstrzymać cię od uzyskania jakiegokolwiek rytmu. Żadnych wymówek, lepszy dzisiaj wygrał.

Sprawdź jego komentarze (:30)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *