„Dałem to ludziom na Filipinach” – czarodziej BJJ Craig Jones najwyraźniej żartuje, że jest nosicielem wirusa HIV w związku z niedawną infekcją gronkowcem
Niewielu sportowców uprawiających sporty walki jest tak odważnych, jak Craig Jones, jeśli chodzi o poczucie humoru, ponieważ niedawno zażartował o tym, że jest nosicielem wirusa HIV, omawiając zakażenie gronkowcem.
Do zdarzenia doszło podczas sesji treningowej z Alexandrem Volkanovskim, któremu pomaga przygotować się do pojedynku na gali UFC 298 z Ilią Topurią w przyszły weekend.
Jones wyraźnie nie zmagał się na matach ze wszystkimi innymi i wskazał, że było to spowodowane infekcją gronkowcem lewej goleni. Potem jednak żartobliwie stwierdził, że jest bardziej podatny na zarażenie się gronkowcem ze względu na osłabiony przez HIV układ odpornościowy.
Klip z komentarzem Jonesa został udostępniony na X/Twitterze, a cały film jest dostępny na kanale YouTube Volkanovskiego:
„Może to mieć coś wspólnego z problemami odpornościowymi, jakie mam w wyniku zakażenia wirusem HIV, ale to historia na inny czas. Filipiny to miejsce, gdzie dałem to ludziom, a nie tam, gdzie je otrzymałem. Otrzymałem go w Perth.
Zobacz dowcip Craiga Jonesa na temat bycia nosicielem wirusa HIV:
Jones jest częścią obozu Volkanovskiego już od jakiegoś czasu i pomógł panującemu mistrzowi UFC w wadze piórkowej ulepszyć jego grappling . Co najważniejsze, pomógł udoskonalić defensywne grappling Volkanovskiego, przez co niezwykle trudno go kontrolować na macie .
To, w połączeniu z wytrwałością i czystą fizycznością Volkanovskiego, pozwoliło mu uniemożliwić nawet wielkiemu Islamowi Machaczowowi konsekwentne kontrolowanie go na macie podczas ich pierwszego spotkania. Udało mu się jednak uciec z trójkąta ciała Machaczowa i spędził kilka minut uwięziony w tej pozycji.
Czy Craig Jones kiedykolwiek wygrał Mistrzostwa Świata ADCC?
Pomimo tego, że Craig Jones jest uznanym grapplerem z czarnym pasem brazylijskiego jiu-jitsu pod okiem legendarnego Lachlana Gilesa, nigdy nie zdobył tytułu mistrza świata ADCC.
Jednak członek Danaher Death Squad był tak blisko, jak tylko mógł, a jednocześnie brakowało mu złota w mistrzostwach.
W 2019 roku sięgnął po srebro po porażce ze złotym medalistą Matheusem Dinizem, który na punkty pokonał Australijczyka. Trzy lata później, w 2022 roku, ponownie zdobył srebro, tym razem pokonując młodego geniusza brazylijskiego jiu-jitsu Kaynana Duarte i ponownie tracąc punkty.
Dodaj komentarz