„Percepcja byłaby taka, że ​​Kobe unika Vince’a Cartera” – Kobe Bryant wyjaśnił kiedyś swoją pogardę dla zarządzania obciążeniem

„Percepcja byłaby taka, że ​​Kobe unika Vince’a Cartera” – Kobe Bryant wyjaśnił kiedyś swoją pogardę dla zarządzania obciążeniem

Nawet u szczytu kariery Kobe Bryanta zarządzanie obciążeniem było jednym z bardziej rozpowszechnionych tematów wśród graczy, fanów i mediów.

Przez całą swoją karierę Bryant głośno mówił, dlaczego uważa, że ​​​​zawodnicy powinni rywalizować, gdy są zdrowi. Legenda Los Angeles Lakers chciała grać w każdym meczu, aby ludzie mieli okazję zobaczyć go w akcji.

Bryant dyskutował kiedyś, dlaczego odmówił przesiadywania w meczu przeciwko Toronto Raptors, ponieważ wierzył, że narracja byłaby taka, że ​​​​„unika” Vince’a Cartera – który dominował w tym czasie w NBA.

Kobe o zarządzaniu obciążeniem: „Twoim zadaniem jest być gotowym do występu każdej nocy. Mieliśmy mecz z Toronto, gdzie miałem skurcze pleców. Percepcja byłaby taka, że ​​Kobe unika Vince’a Cartera. Byłem jak – przepraszam? Nie sądzę” autorstwa u/vrkhfkb w nba

„Wiele osób płaci swoje ciężko zarobione pieniądze, aby przyjść i obejrzeć twój występ” – powiedział Kobe Bryant podczas wywiadu.

„Dokonywać. Twoim zadaniem jest być w formie. Twoim zadaniem jest być wystarczająco silnym, aby występować na tym poziomie każdej nocy. I, jako zawodnik, nie uchylam się od gówna. Mieliśmy mecz przeciwko Toronto w 2000 roku, a Vince (Carter) rozdzierał ligę.

Kobe Bryant kontynuował:

„Moje plecy były zmiażdżone. Ale postrzeganie tego. „Kobe przegapił mecz z Toronto”, ale moje plecy naprawdę bolały. Ale ludzie byliby jak: „co? Och, on unika Vince’a. Przepraszam?

„Nie, nie sądzę. Więc byłbym w kolejce i pomyślałem: „Jest wiele dni, w których możesz odpocząć i zregenerować się – dzisiejszy dzień nie jest jednym z nich”.

Podczas swojej wspaniałej kariery w NBA Kobe Bryant zgromadził 1346 występów w sezonie zasadniczym i 220 w play-offach i dotrzymał słowa o rywalizacji, kiedy tylko był na tyle zdrowy, by to robić.

Kobe Bryant nigdy nie pozwolił, by cokolwiek zachwiało jego skupieniem

Podczas niedawnego wywiadu Carmelo Anthony zauważył, jak kiedyś Kobe Bryant wszedł do meczu prosto z rozprawy sądowej, aby oddać zwycięski strzał. Dla Anthony’ego był to moment, w którym naprawdę zrozumiał, że mentalność Bryanta do rywalizacji różni się od prawie wszystkich innych.

„Przed meczem nie było go w raporcie zwiadowczym” — powiedział Carmelo Anthony. „Pierwsza połowa trwa. Wchodzi. Podchodzi do ławki drużyny. Wiesz, gotowy do pracy, bez rozciągania, bez rozgrzewki, po prostu dojście. I (on) nie grał (po prostu) dobrze, ale w końcówce trafił mocny strzał.

„Ten człowiek przechodzi przez tyle gówna poza kortem. Przyleciał z rozprawy sądowej, a fakt, że grał i pod koniec meczu oddał zwycięski rzut, wiele mówi o jego psychice (aspekt) i jego wytrwałości jako osoby.

Kobe Bryant zyskał przydomek „Czarnej Mamby” ze względu na swoją zaciekłą rywalizację i chęć wygrywania.

Bryant uosabiał „mentalność mamby”, a jego zaangażowanie w grę w koszykówkę widać w wielu gwiazdach, które weszły do ​​ligi w ostatnich latach. Dwa przykłady to Jayson Tatum i Anthony Edwards, którzy podzielają zdanie Bryanta na temat unikania zarządzania obciążeniem i dawania z siebie wszystkiego w każdym meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *