Twitter Pelicans w zabawny sposób podwaja teorię sobowtóra Jonasa Valanciunasa i Travisa Kelce’a: „Już wracam do pracy”
Weteran drużyny New Orleans Pelicans, Jonas Valanciunas, od dawna był niesamowicie podobny do Travisa Kelce’a, grającego na pozycji napastnika z Kansas City Chiefs. Tak więc po niedzielnym zwycięstwie Kelce i Chiefs LVIII w Super Bowl nad San Francisco 49ers, drużyna Pelicans wykorzystała darmową reklamę.
Przed poniedziałkowym meczem wyjazdowym z Memphis Grizzlies oficjalne konto drużyny Nowy Orlean na Twitterze/X zamieściło na Twitterze zdjęcie Valanciunasa uśmiechającego się podczas rozgrzewki. Zespół żartobliwie zasugerował, że tym wielkim mężczyzną był Kelce przygotowujący się do swojej dodatkowej akcji.
„Wczoraj wygrałem Super Bowl i już wróciłem do pracy” – głosił podpis.
Valanciunas i jego kolega z drużyny Trey Murphy III również w niedzielę zauważyli podobieństwo 12-letniego weterana do Kelce. Po zwycięstwie Chiefs w Super Bowl Murphy zamieścił w swoich relacjach na Instagramie klip, na którym on i wielki mężczyzna sarkastycznie świętują.
„Travis, wygraliśmy!” powiedział Murphy.
Fani po raz pierwszy zauważyli podobieństwo Valanciunasa do Kelce’a na początku jego kariery, kiedy był członkiem Toronto Raptors. Jednakże wraz ze wzrostem popularności Kelce and the Chiefs w ostatnich latach coraz więcej fanów zdaje sobie sprawę z jego sobowtóra.
Co więcej, związek Kelce z ikoną popu/country Taylor Swift, który rozpoczął się w zeszłym roku, tylko spotęgował uwagę gwiazdy Chiefs.
Jonas Valanciunas nie odniósł takiego sukcesu jak Kelce, który wygrał trzy Super Bowl. Litwin w swojej 12-letniej karierze nie zdobył jeszcze tytułu NBA. Jednak w konkurencyjnej drużynie Pelicans codziennie stwarza podwójne zagrożenie (31-22).
W 53 meczach Valanciunas notuje średnio 13,9 punktu, 9,5 zbiórki, 2,3 asysty i 1,0 bloku na mecz przy 57,3% strzelań.
Sobowtór Travisa Kelce’a, Jonas Valanciunas i spółka chcą wygrać szósty mecz w siedmiu próbach
Jeśli chodzi o poniedziałkowy pojedynek z Grizzlies, sobowtór Travisa Kelce’a, Jonas Valanciunas i Pelicans chcą kontynuować swoją niedawną dobrą grę. Przystępując do rywalizacji, Nowy Orlean wygrał pięć z ostatnich sześciu meczów i zremisował z Phoenix Suns (31-22) i zajął piąte miejsce w Konferencji Zachodniej.
Pelicans zmierzą się z niedoborowym składem Grizzlies (18-35), w którym w raporcie dotyczącym kontuzji znajduje się siedmiu zawodników. Memphis przegrało osiem najgorszych meczów z rzędu w NBA, co daje Nowemu Orleanowi doskonałą okazję do wygrania szóstego meczu w siedmiu próbach.
Valanciunas również ma korzystny pojedynek, ponieważ Grizzlies brakuje tradycyjnego środkowego. Dzięki temu mógł przeciwstawić się swojemu byłemu zespołowi.
Dodaj komentarz