Paul Heyman ujawnia zaskakujące „zakulisowe” dziwactwo Vince’a McMahona
Paul Heyman niedawno ujawnił zaskakujące dziwactwo dotyczące Vince’a McMahona za kulisami.
Vince McMahon jest odpowiedzialny za przekształcenie firmy w globalnego molocha, jakim jest dzisiaj. Jest również znany jako jedna z najbardziej onieśmielających postaci za kulisami. Biorąc pod uwagę, że to on podpisuje wypłaty, ludzie muszą znosić jego liczne dziwactwa. Jedną z zakulisowych cech McMahona ujawnił ostatnio Paul Heyman.
Przemawiając w programie First Take ESPN, Heyman odpowiedział na pytanie, kto jest najlepszym śmieciarzem w WWE.
„Vince McMahon za kulisami. Mój Boże. Prezes Zarządu. Poza tym kontroluje wypłaty”.
Stephen A. Smith zapytał Heymana, czy Vince McMahon jest lepszy od niego. Na to odpowiedział:
„Jeśli chce. Płaci pensje. Zaczyna gadać bzdury…” [H/T Wrestling Headlines ]
Wyciągnęła Vince’a McMahona na tego chłopca pic.twitter.com/b4Fawlvvoc
— Bogaty wujek (@Tori_fuego) 27 lipca 2023 r
Paul Heyman nazywał siebie KOZŁEM
Heyman jest jednym z odnoszących największe sukcesy menedżerów WWE w historii. Większość jego klientów została mistrzami świata. Dlatego nie powinno dziwić, że Wiseman of the Bloodline ogłosił się największym w historii podczas tego samego wywiadu.
Nie okazywał też szacunku innym odnoszącym sukcesy menedżerom, takim jak Bobby „The Brain” Heenan i Jimmy Hart .
„Jestem KOZŁEM. Największy wszech czasów. Bezsporne” – powiedział Heyman. „No cóż, był Bobby „The Brain” Heenan” — odpowiedział Smith. — Pieprzyć go, nie żyje — powiedział Heyman. „Jimmy Hart wciąż żyje, co dowodzi, że Bóg nie odpowiada na moje modlitwy. Chcesz, żebym ci udowodnił, że jestem KOZŁEM? Jestem z [Romanem Reignsem]. Dlaczego miałby zadowolić się czymś mniejszym niż KOZA? Jest wodzem plemienia.
Sprawdź wywiad tutaj:
Heyman może równie dobrze być największym menedżerem wszechczasów w WWE, biorąc pod uwagę klientelę, którą zarządzał przez lata.
Co sądzisz o komentarzach Paula Heymana na temat Vince’a McMahona? Wyłącz dźwięk w sekcji komentarzy.
Dodaj komentarz