Pat McAfee powołuje się na Katt Williams, odrzuca dziwną zasadę limitu stawek na Twitterze Elona Muska 

Pat McAfee powołuje się na Katt Williams, odrzuca dziwną zasadę limitu stawek na Twitterze Elona Muska 

Obecnie istnieje limit liczby tweetów, które ludzie mogą zobaczyć dziennie, a Patowi McAfee się to nie podoba.

W sobotę właściciel Tweetera, Elon Musk, ogłosił na swoim oficjalnym koncie, że powołując się na „ekstremalne poziomy zbierania danych i manipulacji systemem”, użytkownicy Twittera będą ograniczeni do następującej liczby widocznych tweetów dziennie:

  • 6000 za zweryfikowane konta
  • 600 za niezweryfikowane konta
  • 300 na nowe konta
nfl-wordle-baner promocyjny

Były gracz Indianapolis Colts nie był fanem, publikując zdenerwowany GIF komika i aktora Katta Williamsa w odpowiedzi:

Co Pat McAfee powiedział na temat zwolnień w ESPN?

Wczoraj ESPN ogłosiło, że zwalnia 20 długoletnich pracowników, w tym kilka wybitnych postaci NFL.

Analityk draftu Todd McShay, prezenterka Suzy Kolber oraz byli gracze i obecni gospodarze/analitycy Steve Young i Keyshawn Johnson byli wśród zwolnień, ponieważ Bob Iger, dyrektor generalny Disneya, właściciela ESPN, chce zaoszczędzić miliony na wydatkach. Niektórzy jednak uważają, że sieć jest również częściowo motywowana potrzebą zwolnienia miejsca dla swojego najnowszego nabytku gwiazdy: Pata McAfee, który otrzyma 85 milionów dolarów w ciągu pięciu lat za prowadzenie swojego tytułowego programu w swoich sieciach.

Ale w długim tweecie dwukrotny Pro Bowler i jednorazowy All-Pro odmówił obwiniania , mówiąc:

„Dużo zastanawiałem się nad podróżą naszego programu, kiedy zostałem dzisiaj zamordowany w Internecie (do diabła, tak)… wszystkie drogi prowadzą z powrotem do tego, jak bardzo jestem zaszczycony, że jestem liderem tak utalentowanej grupy i jakie mam szczęście, że być częścią tego zespołu. Robimy swoje. Bawimy się sobą. I nigdy nie mrugamy… przedstawienie toczy się dalej.

McAfee powiedział, że chociaż jest podekscytowany dołączeniem do ESPN, uważa, że ​​przegapił okazję, by zaprosić świeżo upieczonych byłych pracowników na swój program:

„Jesteśmy bardzo podekscytowani dołączeniem do ESPN, a naszym celem jest, aby„ masowe wyjścia ”nigdy więcej nie były czymś… oczywiście to wzniosły cel… Szkoda, że ​​nie mogliśmy pracować z wieloma ludźmi, którzy zostali dzisiaj zwolnieni. Niektóre absolutne legendy, które wszyscy szanujemy, w świecie mediów sportowych traciły dziś pracę. To jest do bani… bez względu na to, jak to pokroisz.

„Będziemy nadal kontrolować rzeczy, które możemy kontrolować… starać się codziennie relacjonować wydarzenia sportowe w zabawny i pouczający sposób… i być wdzięczni za wszystkie możliwości, które zostały zdobyte dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu od grupa kolesi, których nazywam współpracownikami”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *