Pascal Siakam poinformował o wymianie: Z czego Pacers rezygnują na rzecz 2x All-Star
Pascal Siakam, jedno z największych nazwisk, których należy szukać przed ostatecznym terminem handlu w przyszłym miesiącu, może wreszcie ruszyć w drogę. Według doniesień Indiana Pacers są zainteresowani przejęciem dwukrotnego All-Star Toronto Raptors. Krążą plotki, że Indiana szuka w nim wzmocnienia, ponieważ może po raz pierwszy od 2020 roku dostać się do play-offów.
Toronto nie zaproponowało przedłużenia Siakamowi, któremu kończy się czteroletni kontrakt o wartości 136,9 mln dolarów, który podpisał w 2019 roku. Pod koniec sezonu stanie się nieograniczonym wolnym agentem i odejdzie, nie dając Raptors nic w zamian. Jeśli mistrzowie NBA 2019 chcą dla niego rekompensaty, najlepszym rozwiązaniem będzie przeniesienie go przed terminem wymiany.
Tymczasem Indiana Pacers walczą o szóste miejsce i gwarantowany bilet do play-offów w Konferencji Wschodniej z bilansem 23-17. depczą im po piętach New York Knicks (23-17) i Orlando Magic (22-18). Indy mógłby nawet zająć miejsce w pierwszej czwórce, ponieważ jest o krok od Miami Heat (24-16) i Cleveland Cavaliers (23-15).
Pascal Siakam może być odpowiedzią, której szukają, aby dać im impuls. Zdobycie go będzie jednak kosztowne. Według doniesień Pacers i Raptors prowadzą negocjacje handlowe, podając następujące szczegóły:
„Toronto Raptors otrzymują Bruce’a Browna, dodatek do pensji i trzy przyszłe typy w pierwszej rundzie
„Indiana Pacers dwukrotnie wystąpią w All-Star”
Raptors prawdopodobnie starają się uniknąć powtórzenia tego, co przydarzyło się Fredowi VanVleetowi poza sezonem. Odmówili przedłużenia mu umowy do czasu, aż stanie się niezastrzeżonym wolnym agentem. „Steady Freddy” nie podpisał jednak ponownie kontraktu z zespołem i pobiegł do Houston Rockets, pozostawiając Toronto z niczym.
To, co Indiana Pacers oferują za Pascala Siakama, jest rozsądne. Transakcja może zostać wkrótce sfinalizowana.
Jaki wpływ będzie miał Pascal Siakam na Pacers bez kontuzjowanego Tyrese’a Haliburtona?
Obrońca All-Star Tyrese Haliburton doznał kontuzji ścięgna podkolanowego 9 stycznia w meczu z Boston Celtics. Za dwa tygodnie zostanie poddany ponownej ocenie. Od czasu jego nieobecności Indiana Pacers mają bilans 2-2.
Kontuzja Haliburtona utrudnia grę, a wpływ Pascala Siakama może nie być taki, jakiego oczekiwali Pacers. Napastnik może zapewnić niezawodne strzelanie, obronę i dobrą grę. Jednak bez supergwiazdy Indy’ego, generała sądu, mógłby nie być w stanie poprowadzić zespołu w walce o rozstawienie w fazie play-off.
Kamerun w roli głównego zawodnika może nie wystarczyć, aby przeciągnąć Indiana Pacers przynajmniej na gwarantowane miejsce w fazie play-off. Być może zakończą się walką o miejsce w turnieju play-in. Duża część ataku Indiany wynikała głównie z goli i dobrej gry Tyrese’a Haliburtona. Siakam sam nie jest w stanie wypełnić tego luzu.
Indy jest zainteresowany Pascalem Siakamem jako wzmocnieniem i grą u boku Haliburtona. Fani koszykówki mogą nie być w stanie zobaczyć prawdziwego wpływu napastnika na Pacers, dopóki lider asyst w NBA nie powróci.
Dodaj komentarz