Wyciekły oficjalne rendery OnePlus Open: potwierdzono premierę w Indiach
Wyciekły oficjalne rendery OnePlus Open
Zaskakującym zwrotem akcji w świecie smartfonów jest fakt, że zarówno OnePlus, jak i OPPO wkrótce zaprezentują swoje nowe, składane flagowe telefony, charakteryzujące się identyczną konstrukcją i specyfikacjami. Chociaż OPPO Find N3 wyciekł wcześniej, ma być dostępny wyłącznie w Chinach, pozostawiając OnePlus wprowadzenie składanego telefonu OnePlus Open na rynek globalny.
OnePlus zaczął już wzbudzać emocje związane z OnePlus Open, którego premiera została oficjalnie potwierdzona również na rynku indyjskim, a zwiastun sugeruje, że jego pojawienie się „wkrótce”. Oczekiwanie nie będzie długie, ponieważ OnePlus Open zadebiutuje 19 października.
Niemiecki serwis Winfuture udostępnił teraz oficjalne rendery OnePlus Open, ujawniając, że jego wygląd odzwierciedla wygląd OPPO Find N3. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech obu telefonów jest okrągła obudowa tylnego aparatu, element konstrukcyjny, który może spodobać się niektórym, a innym nie.
Pod względem specyfikacji OnePlus Open ma mocny procesor Snapdragon 8 Gen2, 16 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Konfiguracja aparatu jest równie imponująca i obejmuje aparat główny 48 MP, ultraszerokokątny obiektyw 48 MP i teleobiektyw peryskopowy 64 MP. Chociaż cena nie została oficjalnie potwierdzona, oczekuje się, że wyniesie około 1700 dolarów, co pozycjonuje OnePlus Open jako wysokiej klasy składany smartfon.
Dzięki OnePlus przygotowującym się do wypuszczenia swojego składanego urządzenia na całym świecie i w Indiach oraz OPPO skierowanemu na rynek chiński, entuzjaści smartfonów na całym świecie wkrótce będą mieli okazję poznać te niemal identyczne składane urządzenia flagowe. Wybór między nimi może ostatecznie sprowadzić się do osobistych preferencji dotyczących projektu i uroku międzynarodowej dostępności OnePlus.
Nie przegap najnowszego artykułu – śledź nas na kanale WhatsApp , Google News , YouTube i Twitterze , aby uzyskać najszybsze aktualizacje!
Dodaj komentarz