Rozdział 1097 One Piece wyjaśnia, dlaczego Kuma przetestował Zoro w Thriller Bark
Potężna, nieustępliwa i honorowa Roronoa Zoro jest jedną z najbardziej cenionych postaci One Piece. Jako niezawodna prawa ręka i zastępca Monkey D. Luffy’ego, Zoro chroni i pomaga swojemu kapitanowi nawet w najbardziej niebezpiecznych sytuacjach.
Dwa lata przed obecną narracją One Piece, podczas historii rozgrywającej się w Thriller Bark, Zoro dzielnie walczył w obronie Luffy’ego przed członkiem Seven Warlords, Bartholomewem Kumą. Ponieważ Luffy był obezwładniony, a pozostali Słomiani byli bezsilni, Zoro wyróżniał się naprzeciw wroga.
Gdy Zoro narażał swoje życie, aby ocalić Luffy’ego, Kuma, naprawdę pod wrażeniem, zdecydował się pozwolić im odejść. Dzięki retrospekcji Kumy, rozdział 1097 One Piece docenia bohaterskie poświęcenie Zoro z nowej perspektywy, co jeszcze bardziej podkreśla jego bezinteresowność i szaloną odporność.
Zastrzeżenie: ten artykuł zawiera główne spoilery z mangi One Piece aż do rozdziału 1097.
Wspomnienie Kumy w 1097 rozdziale One Piece sprawia, że poświęcenie Zoro w Thriller Bark z perspektywy czasu staje się jeszcze większe
Po bitwach z Wiosłami i Gekonem Morią, Piraci Słomianego Kapelusza byli niezwykle zmęczeni. Wyczerpany intensywnym używaniem swoich Gearsów, Luffy całkowicie zemdlał ze zmęczenia. Niedługo potem Bartholomew Kuma przybył do Thriller Bark, aby w imieniu Rządu Światowego odebrać głowę Luffy’emu.
Kiedy Luffy był nieprzytomny, Zoro wkroczył, by chronić jego i pozostałych. Jednakże Kuma użył swojego Owocu Łapy, aby odeprzeć wszystkie ataki zielonowłosego szermierza . Następnie Władca Wojny użył tych samych mocy, aby odepchnąć powietrze z prędkością światła i wykonać serię niszczycielskich ataków, których na szczęście Zoro był w stanie uniknąć.
Następnie Kuma rozpętał Szok Ursusa, ogromną falę uderzeniową, która roztrzaskała otoczenie i powaliła wszystkich. Mimo to, gdy Kuma miał już położyć ręce na nieprzytomnym ciele Luffy’ego, Zoro rzucił się, by chronić swojego kapitana przed Watażką.
Używając swojej Lwiej Pieśni, Zoro zdołał uderzyć Kumę, przecinając mu ramię. Ten ostatni odniósł jedynie umiarkowane obrażenia, ale rana odsłoniła jego ciało cyborga. Rozumiejąc, że nie może pokonać Kumy, Zoro zaproponował mu odebranie sobie życia w zamian za Luffy’ego.
W tym samym momencie Sanji wstał i poprosił Kumę, aby zamiast niego go zabrał. Czując, że uporanie się z tą sytuacją jest jego osobistym obowiązkiem jako zastępcy dowódcy załogi, Zoro znokautował Sanjiego i ponowił swoją ofertę złożoną Kumie, który w końcu ją przyjął.
W zamian za obietnicę, że nie skrzywdzi Luffy’ego, Kuma poprosił Zoro o poddanie się straszliwemu testowi. Używając mocy Owocu Łapa-Łapa , Kuma odeprzeł wszystkie obrażenia i zmęczenie, jakie Luffy odniósł w poprzednich bitwach.
Po wydobyciu z ciała Luffy’ego jego fizyczny ból przybrał formę ogromnej bańki energii w kształcie łapy. Jego rozmiary przewyższały nawet Kumę, osobę o wzroście prawie siedmiu metrów.
Po wzięciu kilku oddechów Zoro wszedł do gigantycznej bańki, poddając się w ten sposób próbie zniesienia całego bólu i zmęczenia Luffy’ego. Ilość obrażeń była szalona, ponieważ Luffy podczas poprzednich walk nadwyrężył swoje ciało do granic możliwości.
W rzeczywistości Luffy nadużył Gearsów , czego skutki w tamtym czasie obciążały jego ciało do tego stopnia, że skracały jego życie. Zmuszał się do wchłonięcia w swoje ciało setki cieni, podczas gdy normalny człowiek powinien zawierać ich tylko dwa, trzy, co skutkowało dodatkowym zmęczeniem.
Nie trzeba dodawać, że wszystkie te obrażenia dodały się do tych, które Zoro poniósł samotnie. Jakiś czas później wszyscy w końcu się obudzili. Sanji poszedł szukać Zoro, którego znalazł w pobliskim lesie. Zoro był żywy, przytomny, a nawet stał na nogach, ale był cały pokryty krwią.
Gdy zszokowany Sanji zapytał go, co się stało, Zoro odpowiedział:
„Nic się nie stało… zupełnie nic”.
Rozdział 1097 One Piece przedstawia paralelę pomiędzy Zoro i Kumą
Podobnie jak poprzednie części mangi One Piece, rozdział 1097 kontynuuje rozdzierającą serce podróż w przeszłość Bartholomew Kumy. Po osiedleniu się w Królestwie Sorbetów z Ginny , okazało się, że Kuma zyskał przydomek „Cudowna Ręka”.
Stało się tak, ponieważ Kuma uzdrawiał biednych i starych mieszkańców kraju, usuwając ból i choroby z ich ciał za pomocą specjalnej zdolności Owocu Łapa-Łapa. Cały skumulowany ból, który Kuma usunął od mieszkańców Królestwa Sorbet, utworzył ogromną bańkę w kształcie łapy.
Przyszły przywódca i członek Armii Rewolucyjnej wkroczył następnie do bańki, biorąc na siebie cały ból obywateli, tak jak wtedy Zoro z Luffym. Gdy One Piece 1097 zagłębiło się w tę sprawę, ujawniono powód zachowania Kumy, co rzuca nowe światło na kultowy moment Zoro w Thriller Bark.
Kuma ujawnił, że nie ma innego wyjścia, jak tylko znosić cierpienie ludzi Sorbet Kindom, ponieważ Owoc Paw-Paw pozwala mu wydobyć ten ból, ale ktoś musi go przyjąć, inaczej on nie zniknie. Jeśli Kuma miałby opuścić bańkę taką, jaka jest, ból, który ją tworzy, wróciłby do tego, od kogo został usunięty.
Widząc, jak Kuma cierpi za każdym razem, gdy wchodził do bańki, Ginny nie mogła powstrzymać się od płaczu. Kolejnym świadectwem dobroci Kumy jest to, że nigdy nie przestał usuwać ludzkiego bólu, a następnie znosić go na własnym ciele, gdyż pomimo cierpień, które musiał znosić, był szczęśliwy mogąc ludziom pomagać.
Wydanie to naprawdę podkreśliło piękną osobowość Kumy. Co więcej, wzmocniło to znaczenie tego, co Zoro zrobił w Thriller Bark i wyjaśniło, dlaczego Kuma zmusił go do podjęcia tego wyzwania.
Gdyby Zoro nie był wystarczająco silny, aby udźwignąć cały ból Luffy’ego, lub gdyby po prostu odmówił wejścia do bańki, wszystkie obrażenia wróciłyby do kapitana. Wiedząc o tym doskonale, Kuma chciał wystawić Zoro na próbę, którą ten przeszedł pomyślnie, udowadniając, że jest świetną prawą ręką Luffy’ego.
Zoro nie wahał się postawić na szali swoje życie, gotowy poświęcić swoje marzenie, o ile Luffy będzie w stanie przetrwać i spełnić swoje własne. Podziwiany tym, co zrobił Zoro, Kuma dotrzymał słowa i opuścił Thriller Bark, zadowolony, że Luffy, syn jego przywódcy, Monkey D. Dragon , jest w dobrych rękach.
Dlaczego poświęcenie Zoro dla Luffy’ego jest naprawdę ikoniczne
Sprawa była również brutalna, ponieważ pokazała, jak daleko Zoro był gotowy się posunąć. Podobnie jak wtedy, gdy dobrowolnie zgodził się na cięcie Mihawkiem, Zoro po raz kolejny był nieustraszony w obliczu bólu, który zapowiadał się nie do zniesienia i zagrażający życiu.
Zauważywszy potencjał młodego pirata, Mihawk przeciął go cięciem, które pozostawiło go na wpół martwego, ale jednocześnie poprosił go, aby przeżył i ponownie rzucił mu wyzwanie. To zmusiło Zoro do pokonania tej paraliżującej kontuzji i stania się coraz silniejszym .
Dlatego Zoro prawdopodobnie nie żywi nienawiści do Mihawka, mimo że ten ostatni stawia go między życiem a śmiercią. Podobnie prawdopodobnie cenił Kumę za respektowanie ich umowy, chociaż poddanie się testowi u tego ostatniego spowodowało obrażenia zagrażające życiu, które nie zagoiły się całkowicie aż do dwuletniej przerwy.
Imponujące jest to, że Zoro nie tylko zdołał wytrzymać cały ból i zmęczenie Luffy’ego, pozostając w pełni przytomnym, ale po przejściu przez tę ciężką próbę nadal stał na nogach.
Prawdopodobnie było to równoznaczne z wyjątkową wytrzymałością Edwarda Newgate’a „Białobrodego” , który zginął na stojąco podczas Wojny Paramount w Marineford.
Kolejną piękną rzeczą wartą odnotowania jest to, że Kuma trzymał swoje ofiary w tajemnicy przed obywatelami Królestwa Sorbet, tak jak Zoro nie chciał, aby Luffy wiedział, co dla niego zrobił. Takie bezinteresowne zachowanie naprawdę pokazuje, jak honorowi są zarówno Zoro, jak i Kuma.
I wreszcie moment „Nic się nie stało” ukazuje wyjątkową więź pomiędzy Luffym i Zoro . Kiedy po raz pierwszy dołączył do Luffy’ego, Zoro zgodził się za nim podążać, ale dał jasno do zrozumienia, że zabije tego pierwszego, jeśli kiedykolwiek przeszkodzi mu w realizacji jego marzeń.
W Thriller Bark Zoro pokazał, że zmienił zdanie, w pełni przyjmując swoją rolę lojalnej prawej ręki Luffy’ego i przedkładając ten obowiązek nawet ponad własną ambicję przewyższenia Dracule’a Mihawka i zostania Najsilniejszym Szermierzem na Świecie.
Biorąc pod uwagę niedawne odkrycie, że Zoro jest użytkownikiem Haki Zdobywcy, nawet wystarczająco silnym, aby używać zaawansowanej wersji tej mocy, wydaje się jeszcze bardziej zdumiewające, że mimo wszystko zdecydował się podążać za Luffym.
Najwyraźniej dzieje się tak dlatego, że ich więź jest po prostu inna i wykracza daleko poza tę łączącą kapitana z jego podwładnym. Podobnie jak „ Mroczny Król ” Rayleigh do Rogera, Króla Piratów, Zoro jest szczególnie potężnym i niezawodnym zastępcą Luffy’ego, co czyni tę dwójkę potężnym duetem.
Żaden inny członek Piratów Słomianego Kapelusza nie byłby w stanie zrobić dla Luffy’ego tego, co Zoro zrobił w Thriller Bark. Co jeszcze bardziej zdumiewające, Zoro miał wiele podobnych momentów w serii, co jeszcze bardziej podkreśla rolę zielonowłosego szermierza jako najsilniejszego człowieka, na którym Luffy może polegać.
Podczas bitwy z Kaido i Big Mom , Zoro zaatakował i zranił tego pierwszego, aby bronić Luffy’ego. Następnie w pojedynkę powstrzymał połączony atak Kaido i Wielkiej Mamy, a gdy Luffy leżał nieprzytomny na ziemi, ponownie stanął twarzą w twarz z Kaido, zadając Imperatorowi trwałą ranę.
Aby dokonać tych wyczynów, Zoro ryzykował własne życie, odnosząc poważne obrażenia. Gdyby nie działania Zoro, Luffy nigdy by nie przeżył i tym samym stracił szansę na zdobycie mocy, które później pozwoliły mu pokonać Kaido. Biorąc to wszystko pod uwagę, Zoro naprawdę wyróżnia się jako towarzysz broni Luffy’ego.
Bądź na bieżąco z mangą, anime i akcją na żywo One Piece w miarę postępu w roku 2023.
Dodaj komentarz