Były mistrz twierdzi, że sparing partnerzy Oleksandra Usyka „wycofują się” przed walką z Tysonem Furym

Były mistrz twierdzi, że sparing partnerzy Oleksandra Usyka „wycofują się” przed walką z Tysonem Furym

Johnny Nelson słyszał, że Oleksandr Usyk niszczy swoich sparingpartnerów.

„The Cat” ma obecnie stoczyć największą walkę w swoim życiu. 17 lutego w Arabii Saudyjskiej Usyk będzie chciał postawić swoje nazwisko obok takich zawodników jak Lennox Lewis i zostać niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej. Na jego drodze stoi mierzący 6’9 cali wspaniały Tyson Fury.

Ukrainiec jest w tej walce słabszym i ma to sens. To były zawodnik wagi cruiser z ogromną wadą związaną z rozmiarami. Byli niekwestionowani mistrzowie, tacy jak „The Lion”, już wytypowali go na przegranego walki jeszcze w tym miesiącu.

Jeśli jednak jest jedna rzecz, na którą waga ciężka nie pozwala, to jest nią przepracowanie siebie. W niedawnym wywiadzie dla Mirror Fighting były mistrz Johnny Nelson został zapytany o walkę Tyson Fury kontra Oleksandr Usyk.

Tam „The Entertainer” ujawnił, że podobno Usyk był bezwzględny na treningach. Po drodze zmusił sparring partnerów do rezygnacji. W wywiadzie dla The Mirror Nelson ujawnił:

„Słyszałem, że w obozie Usyka zastanawiał się nad każdym ze swoich pięciu sparingpartnerów i musieli ograniczyć walkę do sześciu rund, a chłopaki wycofują się. To wielcy goście, partnerzy sparingowi nie widzą innej możliwości. „Chcę zobaczyć, jak [Tyson] ląduje w Arabii i wiedzieć, że to trwa. Po tym weekendzie to wszystko. To tydzień walk.”

Partner sparingowy Oleksandra Usyka dzieli się przemyśleniami na temat walki Tysona Fury’ego

Darren Sealy nie może potwierdzić plotek o sparingu Oleksandra Usyka, ale wierzy, że uda mu się pokonać „Króla Cyganów”.

Bokser mierzący 180 cm wzrostu był jednym z głównych partnerów sparingowych mistrza wagi ciężkiej. Biorąc pod uwagę jego wzrost w porównaniu do Tysona, Sealy w naturalny sposób pasował idealnie.

W niedawnym wywiadzie Sealy został zapytany o walkę Ołeksandra Usyka z Tysonem Furym. Nic więc dziwnego, że to właśnie on wybrał swojego kolegę z drużyny, aby zwyciężył albo w końcówce meczu, albo decyzją.

Jednak sparingpartner rozbił walkę także pod kątem konkretów. Sealy uważa, że ​​Usyk wygra tę walkę, głównie dzięki swojemu tempie. W rozmowie z The Mirror Darren Sealy stwierdził:

„Myślę, że jesteśmy dłużsi pod względem wydajności i tempa, więc mamy tę przewagę, która jest świetna, ale potrzebujemy też trochę więcej czasu, aby zadać cios, ponieważ mamy duży zasięg… Zmiana tempa i poziomów za pomocą różnych uderzeń i kąty, niezależnie od tego, czy chodzi o Oleksandra Usyka, czy o innego niższego zawodnika, może to być trudne, jeśli mają naprawdę dobre tempo”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *