Ohara Davies w dziwaczny sposób wyjaśnia, jaką rolę odegrały otwory wentylacyjne w przegranej z Ismaelem Barroso
Ohara Davies uważa, że wentylacja w pokoju hotelowym odegrała rolę w jego przegranej z Ismaelem Barroso.
„Two Tanks” powrócili na ring w zeszłą sobotę wieczorem, aby zmierzyć się ze starzejącym się Barroso. Ponieważ Daives stał się zdecydowanym faworytem zakładów, obaj walczyli o tymczasowy tytuł WBA w wadze półśredniej. Walkę postrzegano jako potencjalny moment ukoronowania wschodzącego Brytyjczyka.
Zamiast tego pozornie ponadczasowy Wenezuelczyk zdobył zwycięstwo przez nokaut w pierwszej rundzie. Ostatecznie to seria potężnych kombinacji Barroso powaliła 31-latka na kolana. Davies uważa jednak, że na jego stratę odegrały rolę inne wydarzenia.
Na początku tego tygodnia Ohara Davies opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie wideo. Na filmie przypisuje zwycięstwo Ismaelowi Barroso. Jednak w dziwny sposób stwierdził również, że wentylacja w jego pokoju hotelowym odegrała rolę w jego porażce.
Według brytyjskiego boksera przed walką źle spał i był wyczerpany. W swoim filmie opublikowanym na swoim kanale YouTube Davies stwierdził (za pośrednictwem BoxingScene):
„Zorientowałem się zbyt późno, że pompują do atmosfery dodatkowy tlen, dzięki czemu ludzie mogą grać cały dzień i nie być zmęczeni. W pokoju hotelowym znajdowały się duże, k… nawiewy wentylacyjne. Kładłem się spać o 11:30 lub 12 w nocy i wstawałem o 2:30 lub 3 w nocy. W sobotę poczułem zmęczenie fizyczne. To był dzień, w którym spałem najgorzej. Najgorszy sen miałem w piątkową noc po ważeniu.
Sprawdź jego komentarze poniżej (2:00):
Ohara Davies ujawnia datę powrotu po porażce Ismaela Barroso
Wadliwe otwory wentylacyjne czy nie, Ohara Davies chce dokonać szybkiej zmiany.
Na początku tego tygodnia brytyjski bokser opublikował krótki post. Oświadczył tam, że poinformował już swojego menadżera, Lee Eatona, że nie jest zainteresowany wprowadzaniem jakichkolwiek poprawek po swojej stracie.
Zamiast tego chce udowodnić, że nie stracił ani swojej świetności. W poście Davies przedstawił swoje plany powrotu w maju i wymienił Jose Ramireza lub Regis Prograis jako potencjalnych przeciwników.
W mediach społecznościowych zawodnik wagi półśredniej zamieścił następujący wpis:
„Powiedziałem Lee, że nie jestem zainteresowany odbudowywaniem walk, jeśli nie mogę rywalizować z najlepszymi, to mam dość, usiądę i będę patrzeć, jak [Adam] Azim lub Dalton Smith przejmują tron – następna walka Chciałbym Ramireza, Regisa, kogoś na tym poziomie…..Jestem gotowy na początku maja”.
Dodaj komentarz