„Oficjalnie na terytorium zagrożenia”: fani LA Lakers w rozsypce po tym, jak Wizards prawie wywołali zdenerwowanie nieprawdopodobnym powrotem
Pomimo znacznej różnicy w rankingach, w ostatnim meczu LA Lakers (45-33) zmierzyli się z Washington Wizards (15-62). Przy przewadze na korzyść Lakers oczekiwano łatwego zwycięstwa. Jednak Wizards podjęli zaciętą walkę i w czwartej kwarcie prawie odnieśli zwycięstwo, chociaż Lakers ostatecznie zdołali zapewnić sobie zwycięstwo.
Na szczęście dla Fioletowych i Złotych udało im się utrzymać prowadzenie i o włos uniknęli potencjalnie upokarzającego wyniku.
Pomimo tego, że niemal przegrali z jedną z najgorszych drużyn w NBA, LA Lakers są ostro krytykowani przez fanów w mediach społecznościowych. Liczne komentarze na X/Twitterze wyrażają rozczarowanie i frustrację wynikami zespołu.
„Oficjalnie jesteśmy na terytorium zagrożenia”.
„Ten okropny trener Ham nie zarządziłby przerwy na żądanie, nawet gdyby był na muszce”
„Nie rozumiem, jak można pozwolić drużynie na serię 15:0 i nie zarządzić przerwy na żądanie pomiędzy tą serią?”
Użytkownik Twittera Matthew Edwards (@Matthew_E91) zwrócił uwagę na brak kompetencji trenera Darvina Hama w drużynie LA Lakers. Podkreślił, że mimo 17-punktowej przewagi w czwartej kwarcie zespół nie skorzystał z ani jednej przerwy na żądanie i omal nie przegrał meczu.
„Darvin właśnie patrzył, jak 17-punktowa przewaga zmniejsza się do 2 i nie wziął ani jednej przerwy na żądanie. A tak na serio, jaki sens ma trener, który będzie tam stał i robił mniej, niż byłby w stanie zrobić martwy człowiek?
Użytkownik Lakers101 (@bray_lo23) wyraził na Twitterze swoją frustrację związaną z trenerem Darvinem Hamem, stwierdzając, że był on przyczyną upadku drużyny Purple and Gold.
„Przegramy, a to wszystko dlatego, że Ham nie dokonał żadnych zmian ani nie zarządził przerwy na żądanie”.
Wbrew normom użytkownik Twittera David Sabatini (@DavidSabatini10) zrzucił winę na Anthony’ego Davisa i LeBrona Jamesa, a nie na trenera Hama.
„Przestańmy obwiniać za to Hama, to wina Lebrona i AD, że stracili duże prowadzenie”.
Pomimo tego, że trener Ham został powalony na proszek, użytkownik Twittera LakerStan (@LakerSimp) skrytykował go za ustawienie składu składającego się z trzech obrońców.
„Pockets po prostu oglądający składy 3 obrońców rujnują nam prowadzenie!”
Na koniec David (@drose2664) ostro skrytykował D’Angelo Russella na Twitterze za jego stwierdzenie, że Lakers nadal dobrze się bawią, mimo że prawie przegrali mecz.
„Ale według DLo dobrze się bawią”
Podsumowanie meczu Golden State Warriors z Brooklyn Nets: Warriors wracają do gry w ostatnich minutach i zwyciężają
W środę Los Angeles Lakers zmierzyli się z Washington Wizards w swoim ostatnim meczu wyjazdowym, po czym wrócili do domu, aby zmierzyć się z Cleveland Cavaliers (46:30). Po wygraniu dwóch ostatnich meczów Lakers byli zdeterminowani, aby kontynuować passę zwycięstw.
New Orleans Pelicans (45-30) zajmują obecnie szóste miejsce w Konferencji Zachodniej, a Lakers tracą zaledwie dwa mecze do lidera. Zwycięstwo z Waszyngtonem znacznie zwiększyłoby ich szanse na zapewnienie sobie szóstego miejsca w play-offach.
Los Angeles Lakers objęli zdecydowaną przewagę 39-29 w pierwszej kwarcie dzięki dobrej grze od początku. Anthony Davis prowadził zespół z imponującymi 19 punktami w początkowej fazie spotkania, otrzymując cenne wsparcie od D’Angelo Russella, który zdobył osiem punktów.
Jordan Poole nadal wywierał wpływ na drużynę w pierwszej kwarcie, zdobywając 13 punktów dla Wizards. Pomimo jego wkładu ofensywna dominacja Lakersów pod wodzą Davisa okazała się dla Waszyngtonu nie do pokonania, ostatecznie dając im przewagę.
W drugiej kwarcie LeBron James wywarł znaczący wpływ, zdobywając 11 punktów, zapewniając Lakers utrzymanie prowadzenia. Gdy Davis zaczął zwalniać, wkład Jamesa stał się jeszcze ważniejszy w utrzymaniu zespołu na prowadzeniu.
Pomimo wysiłków Kyle’a Kuzmy i Poole’a, aby zmniejszyć przewagę, Lakers do przerwy utrzymali prowadzenie 67-60. Mecz był nadal zacięty, a obie drużyny zaciekle walczyły o utrzymanie się w grze.
W trzeciej kwarcie Lakers powiększyli przewagę, pokonując Wizards 34-26, co dało im dominującą przewagę 101-86. Wszyscy podstawowi zawodnicy, w tym Russell, Davis i Rui Hachimura, wnieśli cenny wkład.
Pomimo odważnego wysiłku Wizards w czwartej kwarcie, który zmniejszył prowadzenie do zaledwie pięciu punktów, Los Angeles Lakers nie poddawali się i zwyciężyli 125-120. Pod wodzą znakomitego double-double Anthony’ego Davisa Lakers otrzymali mocny wkład od reszty swojego wyjściowego składu w drodze do zwycięstwa.
Dodaj komentarz