„Liczby mają znaczenie, nie musisz uderzać prawdziwego KOZZA”: fani Novaka Djokovica wściekli, gdy Lindsey Vonn nazwała Rogera Federera „wiecznym KOZEM”
Była narciarka alpejska Lindsey Vonn, która ogłosiła Rogera Federera „na zawsze KOZEM” (największym w historii), mimo że statystyki nie są już na jego korzyść, wywołała oburzenie fanów Novaka Djokovica.
Vonn niedawno wybrała się na stok z Federerem i w szczerym poście w mediach społecznościowych opowiedziała o swoich przyjemnych doświadczeniach. Nie powstrzymywała się od pochwalenia 20-krotnego mistrza Wielkiego Szlema, okrzykując go uosobieniem „prawdziwego sportowca i mistrza”.
„Normalnie ludzie, których podziwiasz, zawsze cię w ten czy inny sposób zawodzą, ale nie Roger. Rog jest uosobieniem prawdziwego sportowca i mistrza w każdym tego słowa znaczeniu. Tak długo rozmawialiśmy o wspólnych wyjazdach na narty, że nie byłem pewien, czy to nastąpi…. Ale oto jesteśmy; na emeryturze, jeżdżę na nartach i cieszę się życiem! Dziękuję za to wspomnienie, Rog” – napisała w usuniętym już poście.
Amerykanin podkreślił także trwały wpływ szwajcarskiej legendy na sport, stwierdzając, że nie da się go zmierzyć liczbami .
„Ty i Twoja rodzina jesteście naprawdę jedyni w swoim rodzaju i bez względu na to, co mówią statystyki (lub Leo lol), zawsze jesteście KOZZĄ, ponieważ wywarcie takiego wpływu wymaga czegoś więcej niż tylko liczb. jeden z milionów. Pozdrawiam, przyjacielu” – dodała.
Fani Novaka Djokovica nie zareagowali pozytywnie na oświadczenie Vonn, a kilku z nich zinterpretowało jej odrzucenie statystyk na rzecz nazwania Rogera Federera „wiecznym KOZEM” jako osobistą zniewagę wobec Serba.
„Liczby mają znaczenie. Nie zawsze musisz dźgnąć prawdziwą kozę tylko dlatego, że jeździsz na nartach z jakimś bogatym, aroganckim kolesiem” – skomentował fan.
„Mogłeś napisać wzruszający post, nie próbując umniejszać prawdziwego KOZZA i po prostu powiedzieć, że Roger jest twoim ulubionym graczem” – wtrącił się inny fan.
W międzyczasie jeden z fanów argumentował, że Federer został okrzyknięty Kozłem, kiedy statystycznie prowadził trasę, ale narracja zmieniła się w stronę jego elegancji i wpływu, gdy zarówno Rafael Nadal , jak i Djokovic wyprzedzili go w wynikach Wielkiego Szlema.
„Rozsądna krytyka rewizjonizmu, przenoszenia bramek i podwójnych standardów nie jest „nienawiścią”. Wielu z nas dorastało, gdy wielkość Federera była wpychana nam do gardła za pomocą argumentów statystycznych. Po co trzymać się tytułu GOAT z subiektywnymi twierdzeniami na temat elegancji, klasy, efektu itp.?” – napisał fan.
Oto kilka innych reakcji fanów:
„Roger Federer to Lionel Messi, a Novak Djokovic to Cristiano Ronaldo” – były trener Sereny Williams, Patrick Mouratoglou
W świecie piłki nożnej, podobnie jak w tenisie, toczy się zacięta debata na temat tego, kto dzierży tytuł GOAT pomiędzy Lionelem Messim a Cristiano Ronaldo. Były trener Sereny Williams, Patrick Mouratoglou, niedawno narysował podobieństwo między światami tych dwóch dyscyplin sportowych.
Mouratoglou zestawił Rogera Federera i Novaka Djokovica z Messim i Ronaldo, koncentrując się na kontraście między naturalnym talentem a nieustanną etyką pracy.
Francuz przyrównał szwajcarską legendę do Messiego ze względu na wspólne posiadanie „czystego, szalonego talentu”. Z drugiej strony porównał Djokovica do Ronaldo, podkreślając, że poświęcenie i dbałość Serba o szczegóły przypominają portugalską ikonę.
„Wczoraj rozmawiałem z przyjacielem i powiedzieliśmy, że Federer to Messi, a Djokovic to Ronaldo. Dlaczego? Ponieważ Federer to czysty, szalony talent i musi po prostu czuć, co robi. Djokovic to niezwykle pracowity pracownik, który zwraca uwagę na każdy szczegół” – powiedział.
Dodaj komentarz