„Teraz? Tak”: George Russell uważa, że jest szybszy niż kolega z zespołu Mercedesa, Lewis Hamilton
George Russell uważa, że obecnie jest szybszy od swojego kolegi z zespołu Mercedesa, Lewisa Hamiltona.
Russell zaimponował wszystkim w swoim pierwszym roku z niemieckim zespołem w zeszłym sezonie, zdobywając swoje dziewicze zwycięstwo w Grand Prix Brazylii. Został także trzecim kierowcą, który ukończył wyścig przed Lewisem Hamiltonem w tym samym samochodzie w ciągu sezonu.
Występując w teście wykrywacza kłamstw dla Sky Sports, Russell został zapytany, czy uważa się za szybszego niż Hamilton .
„Teraz? Tak – odpowiedział.
Russell wyraził również opinię, że Hamilton jest najlepszym kierowcą wszechczasów.
George Russell analizuje swój wypadek podczas GP Kanady 2023
George Russell uderzył w ścianę na początkowych etapach GP Kanady, próbując wywrzeć presję na Fernando Alonso, który prowadził w P3.
W swoich komentarzach po wyścigu kierowca Mercedesa przeprosił swój zespół.
„Przepraszam zespół” – powiedział Russell. „Włożyliśmy tyle ciężkiej pracy i wysiłku w ten weekend, a mały błąd miał ogromne konsekwencje. Robiłem wszystko, co mogłem, aby wywrzeć presję na Fernando [Alonso]. Potem pobiegłem trochę szeroko i uderzyłem w krawężnik; następną rzeczą, o której wiedziałem, że byłem w ścianie. To co najmniej 12 punktów, które zostawiliśmy dzisiaj na stole. Potem wykonaliśmy dobrą robotę, aby wrócić do miksu. Niestety mieliśmy problem z hamulcami, co zmusiło nas do wycofania samochodu. “
„Z mojej strony czuli się dobrze, ale zespół widzi dane i widzi, że nie możemy kontynuować. Jestem rozczarowany dzisiejszym wyścigiem, ale są pozytywy, które możemy zabrać. Samochód był szybki na torze, na którym nie spodziewaliśmy się, że będzie aż tak konkurencyjny, i przenieśliśmy walkę do ludzi wokół nas. Zespół wykonuje świetną robotę, a przyszłość jest ekscytująca. Zobaczymy, co przyniosą najbliższe wyścigi” – dodał.
Szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff, stwierdził, że George Russell miał „pecha”.
„George miał dziś pecha” – powiedział Wolff. „Uderzył w duży krawężnik i próbował utrzymać go na zakręcie, ale skończył w ścianie. Naciskał mocno, a ten samochód jest czasami trochę trudny. Ostatecznie przeszedł na emeryturę z powodu problemów ze zużyciem hamulców.
Ciekawie będzie zobaczyć, jak George Russell odbije się, gdy akcja powróci w Austrii za kilka tygodni.
Dodaj komentarz