„Teraz zobaczmy jego kultowe, celowe szturchnięcia oczami” – fani reagują, gdy Jon Jones udziela lekcji sparingowej na swoim kultowym obracającym się łokciu
Mistrz wagi ciężkiej UFC Jon Jones podróżuje po Australii, a niedawno odwiedził siłownię Invictus MMA w Melbourne. Zwrócił się do młodych zawodników i innych obecnych profesjonalistów i nauczył ich kultowego obrotowego łokcia.
Zobacz jego sesję na kanale YouTube Submission Radio:
Niektórzy fani zareagowali bardzo sarkastycznymi komentarzami pod adresem jego zarzutów o przemoc domową i nieprzyzwoitą taktykę w oktagonie:
„Teraz zobaczmy jego kultowe, celowe szturchnięcia oczami.”
„Jestem pewna, że jego narzeczony był odbiorcą wielu z nich!”
W niektórych komentarzach krytykowano nawet jego kondycję fizyczną:
„Powinien uczyć ludzi, jak się upijać”.
„Piwny brzuch Jones.”
Inne komentarze również dotyczyły „upadku” Jonesa i potencjalnego pojedynku z Aspinallem:
„Naprawdę smutno jest widzieć upadek Jonesa. Najwyraźniej Aspinall powstrzyma go w pierwszym meczu, a w tej formie Stipe również mógł z łatwością zwyciężyć.
Sprawdź komentarze fanów na poniższych zrzutach ekranu:
Jones podczas swojej kadencji jako mistrz wagi półciężkiej wielokrotnie stosował obrotowe uderzenie łokciem. Uderzenie okazało się bardzo cenne w jego licznych walkach o tytuł.
Jon Jones zapewnia uspokajającą postawę w sprawie kontynuowania kariery
W wywiadzie dla Submission Radio Jon Jones rozwiał obawy dotyczące możliwej emerytury po walce z dwukrotnym mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem .
Ich zaplanowana walka na UFC 295 została przełożona na czas nieokreślony z powodu kontuzji Jonesa. Pochodzący z Rochester powiedział, że od jego powrotu do zdrowia i występu w meczu z Miocicem zadecyduje, czy będzie kontynuował karierę w sporcie:
„Tak naprawdę to, czy będę kontynuował grę, będę opierał się na tym, jak rywalizuję ze Stipe, na tym, jak regeneruję się po kontuzji. Mogę wyrzucić Stipe z wody, albo może to być wojna absolutna. Czuję, że muszę robić krok po kroku, zanim zobaczę, co zrobię dalej”.
Jones nie wykluczył także walki z tymczasowym mistrzem Tomem Aspinallem :
„Ale walka z Tomem na pewno nie jest wykluczona. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak się czułem, będąc tutaj. Czuję się całkowicie ożywiony i naładowany energią, przebywając w towarzystwie tych wszystkich fanów. Więc nie mogę tak po prostu odejść. Wszystko zmierza w naprawdę pozytywnym kierunku, dzięki czemu mogę kontynuować karierę”.
Poniżej znajdziesz pełne komentarze Jona Jonesa (3:05):
Dodaj komentarz