„Teraz muszę to zmienić” – czołowy zawodnik wagi średniej UFC planuje zmienić piosenkę podczas strajku po „tak wielu” w „Victory of P Diddy”

„Teraz muszę to zmienić” – czołowy zawodnik wagi średniej UFC planuje zmienić piosenkę podczas strajku po „tak wielu” w „Victory of P Diddy”

Pomimo tego, że znajdował się w pierwszej piątce kategorii średniej UFC, Marvin Vettori niedawno wyraził swoje niezadowolenie z powodu konieczności zmiany piosenki podczas strajku w związku z niedawnymi oskarżeniami o niewłaściwe zachowanie seksualne przeciwko P. Diddy’emu. Wcześniej Vettori często udawał się do oktagonu przy melodii „Victory” – utworu rapera.

Obecnie „The Italian Dream” wyraził na X/Twitterze swoje rozczarowanie koniecznością zmiany piosenki na spacer. Jest przerażony faktem, że podczas licznych strajków używał „Victory” jako swojej ulubionej piosenki.

„Tak wiele strajków z Victory of P. Diddy. Teraz muszę to zmienić”

Na szczęście dla Vettoriego nie będzie musiał po raz kolejny pojawiać się na scenie podczas UFC Fight Night 240. Początkowo na tym wydarzeniu miał zmierzyć się z Brendanem Allenem w walce o obronę swojej piątki w pierwszej piątce rankingów. Jednak z powodu kontuzji „The Italian Dream” musiał wycofać się z meczu i został zastąpiony przez Chrisa Curtisa.

Pomimo rekonwalescencji na uboczu, Vettori będzie miał mnóstwo okazji do przemyślenia i wyboru nowej piosenki na spacer. Niemniej jednak jego głównym celem pozostaje odzyskanie miejsca w wyścigu o tytuł, ponieważ pozostaje pewien, że jest w stanie zostać mistrzem UFC w wadze średniej.

Pomimo stawienia czoła niebezpiecznym wykonawcom, którzy są w stanie natychmiast zakończyć walkę, Vettori nigdy nie został powalony ani znokautowany, co pokazuje jego wszechstronność i nadprzyrodzoną wytrzymałość. Mimo to obecnie odnotowuje porażkę i będzie musiał się przegrupować i dostosować swoje podejście.

Dominująca passa Marvina Vettoriego w oktagonie: spojrzenie na jego ostatnie występy w UFC

W okresie od 2019 r. do połowy 2021 r. Marvin Vettori przeżył najbardziej pomyślny etap swojej kariery. Miał passę pięciu zwycięstw z rzędu, co ostatecznie doprowadziło do walki o tytuł przeciwko panującemu wówczas mistrzowi UFC w wadze średniej, Israelowi Adesanyi. Pomimo wysiłków nie był w stanie zapewnić sobie więcej niż jednego zwycięstwa na raz.

Spójrzcie na porażkę Marvina Vettoriego z Jaredem Cannonierem:

Pomimo ciężkiej porażki w walce o tytuł, wytrwał i zapewnił sobie ciężko zasłużone zwycięstwo nad Paulo Costą. Nie był jednak w stanie utrzymać tempa i poniósł jednogłośną jednostronną porażkę z Robertem Whittakerem. Niemniej jednak po raz kolejny podniósł się na duchu, wygrywając z Romanem Dolidze, ale niestety musiał później ponieść druzgocącą porażkę z Jaredem Cannonierem.

Jego ostatnia walka pozostaje jego rekordem, a jego obecny bilans w ostatnich pięciu walkach to 2-3.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *