Scenariusz nr 1 na świecie Novaka Djokovica na koniec roku: W jaki sposób zwycięstwo w Paris Masters zwiększyło szanse Serba na wyprzedzenie Carlosa Alcaraza?

Scenariusz nr 1 na świecie Novaka Djokovica na koniec roku: W jaki sposób zwycięstwo w Paris Masters zwiększyło szanse Serba na wyprzedzenie Carlosa Alcaraza?

Novak Djokovic królował na Paris Masters 2023, pokonując Grigora Dimitrowa w prostych setach w niedzielnym finale i zdobywając rekordowy, siódmy tytuł na turnieju.

Serb ma obecnie na swoim koncie 40 tytułów Masters 1000, najwięcej w historii ATP i o cztery więcej niż numer 2 w rankingu Rafaela Nadala wynoszącego 36. Sezon dobiega już końca, więc Djokovic ma również doskonałą szansę na zakończenie roku jako świat nr 1.

Ponieważ on i numer 2 na świecie Carlos Alcaraz mają wkrótce zagrać w finałach ATP w Turynie, jedynym sposobem, w jaki Alcaraz może teraz wyprzedzić 37-latka, jest nie wygranie przez niego ani jednego meczu na mistrzostwach na koniec roku. Innymi słowy, samotne zwycięstwo w fazie grupowej finałów ATP wystarczy, aby Djokovic zapewnił sobie pierwsze miejsce na świecie na koniec roku.

Obecnie mając na koncie 11 445 punktów (wliczając Paryż), Serb będzie bronił 1500 punktów w finałach ATP. Alcaraz, który nie wziął udziału w zeszłym roku, w Turynie będzie miał 8455 punktów. Zdobywając tam tytuł Hiszpan może wznieść się maksymalnie na poziomie 9955 punktów, co da mu o 10 punktów więcej od Djokovica.

Jednak jedno zwycięstwo w zawodach na koniec roku jest warte 200 punktów – to wystarczy, aby 24-krotny mistrz Wielkiego Szlema zapewnił sobie pozycję nr 1 na świecie.

Sam Carlos Alcaraz stwierdził, że nie ma szans na przejęcie miejsca nr 1 na świecie od Novaka Djokovica przed końcem sezonu 2023

France Tennis Paris Masters
France Tennis Paris Masters

Carlos Alcaraz wziął udział w turnieju Paris Masters 2023 po świetnym strzale w walce z Novakiem Djokoviciem o pierwsze miejsce na świecie przed końcem sezonu. Jednak wyjazd w 1/8 finału z rąk Romana Safiullina położył kres marzeniom Hiszpana.

W późniejszej rozmowie z prasą drugi zawodnik świata ubolewał nad straconą szansą, przyznając, że nie wierzy już w to, że ma jakiekolwiek szanse na zastąpienie Serba na szczycie rankingów ATP.

„Po tej porażce nie mam szans, wszyscy, których musiałem ukończyć na pierwszym miejscu na koniec roku, zniknęli. Nie będziemy tak myśleć, myślę, że szanse są zerowe. Przegrany we wczesnych rundach turniejów, w których masz nadzieję na dostanie się do rund finałowych lub na które będziesz się mobilizował, bolą” – powiedział .

„Dzisiaj jest jeden z niewielu momentów, kiedy nie chcę myśleć o nadchodzących dniach, o treningach. Ale trzeba to zrobić, pozostał jeden turniej. Ale te porażki bardzo bolą” – dodał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *