Novak Djokovic: „Stan Wawrinka odebrał mi dwa Wielkie Szlemy, taką rolę odegrał w mojej karierze”
Stan Wawrinka jest jednym z nielicznych mężczyzn, którzy wielokrotnie pokonali Novaka Djokovicia w finale Wielkiego Szlema i Serb z pewnością o tym nie zapomniał.
Djokovic zapewnił sobie miejsce w trzeciej rundzie mistrzostw Wimbledonu 2023 w środę, pokonując Jordana Thompsona w drugiej rundzie w dwóch setach. Tymczasem Wawrinka jest w drugiej rundzie i zmierzy się z Tomasem Martinem Etcheverrym.
Zwycięstwo nad Argentyńczykiem postawiłoby go przeciwko Novakowi Djokovicowi, ich 27. spotkaniu w trasie. W bezpośrednim pojedynku jest obecnie 20-6 na korzyść 23-krotnego mistrza Wielkiego Szlema, ale dwa z sześciu zwycięstw Wawrinki miały miejsce w głównych finałach — na French Open 2015 i US Open 2016.
Przemawiając na swojej konferencji prasowej w SW19 w środę, Djokovic żartował, że rola Wawrinki w jego karierze odebrała mu dwa Wielkie Szlemy. Numer 2 na świecie szybko zaczął wychwalać Szwajcara, nazywając go „wspaniałym” człowiekiem, który zawsze inspirował wytrwałością, jaką prezentował na korcie.
„Cóż, zabrał mi dwa Wielkie Szlemy. Taką rolę odegrał [w mojej karierze], pokonując mnie w dwóch finałach Wielkiego Szlema (uśmiech). Nie, bardzo lubię Stana. To wspaniała osoba. Naprawdę zawsze inspirujące to, co robi w swoim wieku. Ma prawie 40 lat i wciąż jest silny. To coś, czego niewielu ludzi może dokonać” – powiedział Djokovic.
„Po kilku operacjach kolan nadal jest silny i próbuje stworzyć trochę więcej historii dla siebie i tenisa. Nie można zapominać, że jest trzykrotnym mistrzem Wielkiego Szlema i zdobywcą Pucharu Davisa, a także złotym medalistą olimpijskim. Miał fantastyczną karierę – dodał.
Siedmiokrotny zwycięzca Wimbledonu był również pod wrażeniem niesamowitego jednoręcznego bekhendu trzykrotnego mistrza Wielkiego Szlema, nazywając go jednym z najładniejszych, przeciwko któremu grał.
Djokovic miał nadzieję, że Wawrinka pokona Etcheverry’ego i awansuje z nim do trzeciej rundy, ponieważ czuł, że miło byłoby ponownie stoczyć pojedynek weteranów w trasie po długim czasie.
„Dlatego myślę, że to coś bardzo godnego podziwu i imponującego, że po trudnościach, trudnościach fizycznych, przez które przeszedł w ciągu ostatnich pięciu, sześciu, siedmiu lat, wciąż nie chce się poddać i wciąż idzie naprzód” – powiedział Djokovic .
„Jeden z najpiękniejszych jednoręcznych bekhendów, przeciwko jakim kiedykolwiek grałem, kiedykolwiek widziałem. Bardzo potężny gracz. Bardzo silny. Bardzo kompletny. Potrafi równie dobrze grać na każdej nawierzchni. Mam nadzieję, że zagramy przeciwko sobie, bo dawno nie graliśmy przeciwko sobie. Jeśli o to chodzi, będzie to pojedynek weteranów trasy – dodał.
„Za każdym razem, gdy wychodzę na kort, szczególnie podczas turniejów Wielkiego Szlema i kortów centralnych, odczuwam ogromną presję” — Novak Djokovic
Mistrzostwa Wimbledonu 2023 to pierwszy Wielki Szlem, w którym Novak Djokovic jest jedynym liderem wyścigu wielkoszlemowego w swojej karierze, wyprzedzając Rafaela Nadala w 22 turniejach wielkoszlemowych podczas niedawno zakończonego French Open.
Nie oznaczało to jednak, że były nr 1 na świecie nie miał presji w SW19, ponieważ wraz z kibicami i całym tenisowym światem oczekiwał od siebie wiele za każdym razem, gdy wychodził na kort w walce o Wielki Szlem. Niemniej jednak Serb postrzegał to jako coś pozytywnego, wykorzystując to jako motywację do tworzenia większej historii.
„Nie, wcale nie. Za każdym razem, gdy wychodzę na kort, szczególnie podczas turniejów Wielkiego Szlema i kortów centralnych, czuję oczywiście ogromną presję i oczekiwania wobec siebie, ludzi wokół, którzy oglądają na żywo lub w telewizji, cały tenisowy świat, prawda?” Djokovic powiedział.
„Jest to uczucie, do którego jestem już przyzwyczajony, i jest to coś, co również obejmuje, ponieważ daje mi dodatkową motywację do dążenia do tworzenia większej historii” – dodał.
Dodaj komentarz