„Novak Djokovic nie jest już po to, aby zadowolić publiczność, jest tam, aby wygrywać” – Justine Henin
Siedmiokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema Justine Henin uważa, że Novak Djokovic osiągnął punkt, w którym nie stara się już zadowolić publiczności, zamiast tego skupia się wyłącznie na zgromadzeniu jak największej liczby zwycięstw. Co ciekawe, Belg jest zdania, że ta zmiana nastawienia światowej 1-tki sprawia, że podoba się wielu fanom.
W niedzielę Djokovic pokonał Grigora Dimitrowa w finale turnieju Paris Masters 2023 i zdobył swój rekordowy, 40. tytuł Masters 1000. Zwycięstwo przybliżyło go także do miejsca nr 1 na świecie na koniec roku, ponieważ jedno zwycięstwo w finałach ATP wystarczy, aby 24-krotny mistrz Wielkiego Szlema zakończył sezon jako najwyżej notowany gracz ATP.
To z kolei zapewni mu ponad 400 tygodni pozycji nr 1 na świecie, co jeszcze kilka lat temu uważano za niemożliwe. Jedyną inną zawodniczką, która jest na wyciągnięcie ręki od Serba, jest 22-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema Steffi Graf , która przeszła na emeryturę po 377 tygodniach na szczycie rankingów WTA. Wśród mężczyzn Roger Federer , również będący na emeryturze, jest na drugim miejscu z 310 tygodniami na pierwszym miejscu.
W rozmowie z Eurosportem Henin opowiedział, jak Djokovic nauczył się nie rozpraszać uwagi, gdy tłum jest wobec niego wrogo nastawiony, co powtórzyło się wielokrotnie w zeszłym tygodniu na stadionie Paris-Bercy .
Były numer 1 na świecie również podkreślił, że umiejętność 37-latka do dystansowania się od publiczności niesie ze sobą wyjątkowy urok, którego wcześniej nie było.
„Wiemy, że nie zawsze miło jest mieć publiczność, która nagle staje się wrogo nastawiona i wspiera przeciwnika. I bardzo inteligentnie ucina to, co się dzieje, a jednocześnie się remobilizuje. Ma duże doświadczenie na tym poziomie” – powiedział Henin.
„Ale nadal uważam, że w odniesieniu do kwestii opinii publicznej on coraz bardziej się dystansuje, nie jest już po to, aby zadowolić [publiczność], jest tam, aby grać i wygrywać, i myślę, że robiąc to w końcu, nadal podoba się wielu osobom” – dodała.
Novak Djoković: „Dążę do wszystkich możliwych rekordów, tych wszystkich, które uda mi się pobić”
W przemówieniu po triumfie w turnieju Paris Masters Novak Djokovic zapowiedział, że spróbuje pobić każdy dostępny rekord, powtarzając, że nie ma też problemu z mówieniem tego otwarcie.
Serb wprawdzie przyznał, że może to być powód, dla którego niektórzy go nie lubią, ale nie chciał udawać kogoś innego, żeby ostatecznie zyskać część fanów.
„Dążę do wszelkich możliwych rekordów, wszystkiego, co mogę pobić. Nigdy nie miałem problemu z powiedzeniem tego. I dlatego ludzie mnie nie lubią; Nie udawałem, że jestem kimś – mówiłem, że to nie jest mój cel, a potem zachowywałem się inaczej… Zawsze starałem się żyć zgodnie z tym, w co wierzę” – powiedział .
Dodaj komentarz