Novak Djokovic ma prawo nie lubić tego, co słusznie zrobił Cameron Norrie, mówi Andy Roddick
Andy Roddick zasugerował, że ani Novaka Djokovicia, ani Camerona Norrie nie można winić za to, co wydarzyło się w ich meczu podczas Italian Open 2023.
We wtorek 16 maja Serb pokonał Norriego 6:3, 6:4 w godzinę i 30 minut. Na konferencji prasowej po meczu Djokovic wyraził niezadowolenie z niektórych wybryków Brytyjczyka.
Norrie uderzył piłkę w stopę obrońcy tytułu w drugim secie i kiedy natychmiast przeprosił, Djokovic patrzył na niego przez chwilę. Światowy numer 1 był również niezadowolony z tego, że Norrie uderzał pięściami po każdym punkcie i korzystał z przerwy medycznej tuż przed ostatnią partią meczu.
W rozmowie z Tennis Channel były światowy numer 1 Roddick zauważył, że obaj gracze mieli rację w swoich działaniach .
„To fair play. Norrie ma pełne prawo robić to, co chce, a Novak ma pełne prawo tego nie lubić – powiedział Roddick. „Nie łamał żadnych zasad. Wpadłem w kłopoty, krytykując ludzi za zbyt częste przerywanie leczenia”.
Roddick poradził tenisowemu światu, aby poszedł naprzód i dodał, że Norrie po prostu próbował czegoś innego, aby zdobyć więcej punktów i że Brytyjczyk nie powinien być pogardzany.
„Novak powiedział, że spojrzał na powtórkę i powiedział, że być może Norrie nie widział go odwróconego plecami. Więc Novak rozumie uderzanie piłki tam, gdzie nie powinieneś” – dodał. „Słuchaj, to nie ma znaczenia. Norrie może robić, co chce, Novakowi się to nie podoba, myjemy ręce i idziemy dalej. Novak wygrał i koniec. Albo wściekamy się z tego powodu, co w ogóle nie ma sensu.
„Nie złamał żadnych zasad, najwyraźniej próbował coś zrobić, ponieważ nie wygrywał schematami, które były rozgrywane na korcie. Próbował więc zmienić dynamikę meczu. Novak jest po prostu zbyt doświadczony, widział to zbyt wiele razy. Zamierzasz winić faceta za to, że próbował? Nie musi ci się to podobać, ale on czegoś próbował” – podsumował.
Novak Djokovic dumny ze swojego rekordu na Italian Open
Novak Djokovic co roku dociera do ćwierćfinału turnieju Masters 1000 w Rzymie od swojego pierwszego występu w 2007 roku.
W poniedziałek doszedł do ostatniej ósemki po raz 17. rekordowy . Serb, który zdobył tytuł sześciokrotnie, stwierdził, że jest zachwycony swoimi występami na przestrzeni lat w stolicy Włoch.
„Jestem zdecydowanie zadowolony z moich historycznych wyników tutaj w Rzymie” — powiedział Djokovic. „To jeden z moich najlepszych turniejów, najbardziej spójny turniej na wszystkich nawierzchniach. Wygrałem turniej kilka razy i grałem w wielu finałach lub półfinałach, przynajmniej w ćwierćfinałach w ciągu 17 lat, co jest niesamowite, że przyjeżdżam do Rzymu.
Djokovic zmierzy się z siódmym rozstawionym Holgerem Rune w ćwierćfinale dzisiaj, 17 maja.
Dodaj komentarz