Novak Djokovic przyznał kontrowersyjną karę punktową za faulowanie podczas Wimbledonu SF przeciwko Jannikowi Sinnerowi

Novak Djokovic przyznał kontrowersyjną karę punktową za faulowanie podczas Wimbledonu SF przeciwko Jannikowi Sinnerowi

Półfinałowe starcie Novaka Djokovicia z Jannikiem Sinnerem na Mistrzostwach Wimbledonu 2023 zostało wstrząśnięte poważnym momentem kontrowersji po tym, jak Serb otrzymał punkt karny za przeszkodę.

Numer 2 na świecie zaczął dobrze w konkursie, oszczędzając wiele punktów przełamania w swoim pierwszym meczu serwisowym, a następnie natychmiast przełamując serwis Włocha, aby wcześnie objąć prowadzenie. Ostatecznie zakończył seta 6:3 i zbliżył się o dwa sety do finału SW19.

W drugim secie po raz kolejny Djokovic zrobił wczesną przerwę w serwisie, prowadząc 2:1. W swoim następnym meczu serwisowym, z wynikiem 15-15, 23-krotny mistrz Wielkiego Szlema wykonał imponujący bekhend na odcinku, po czym wydał z siebie przedłużone chrząknięcie.

Co ciekawe, chrząknięcie, które zaczęło się zaledwie ułamek sekundy po tym, jak piłka opuściła rakietę Serba, zostało uznane przez sędziego Richarda Haigha za przeszkodę. Z niedowierzaniem Novak Djokovic rzucił się do sędziego, aby sprzeciwić się wezwaniu, ale szybko przyznał punkt, nie zamieniając go w zbytnią słowną przepychankę.

Sinner wkrótce miał break pointy po serwisie przeciwnika, ale nie mógł go wykorzystać, ponieważ Djokovic utrzymywał fort i objął prowadzenie 3-1. Co ciekawe, były numer 1 na świecie również został ukarany naruszeniem czasu za zbyt długie serwowanie w tej samej grze.

W momencie druku drugi rozstawiony prowadził w drugim secie z Włochem 4:2.

„Nie chcę brzmieć arogancko, ale oczywiście uważam się za faworyta” – Novak Djokovic

Novak Djokovic w akcji podczas półfinałowego spotkania z Jannikiem Sinnerem na Wimbledonie
Novak Djokovic w akcji podczas półfinałowego spotkania z Jannikiem Sinnerem na Wimbledonie

Przemawiając na konferencji prasowej przed półfinałowym starciem z Jannikiem Sinnerem na Wimbledonie, Novak Djokovic ogłosił się faworytem do tytułu, jednocześnie dając do zrozumienia, że ​​nie chciał być arogancki.

Będąc najbardziej doświadczonym graczem, który pozostał w turnieju, 23-krotny mistrz Wielkiego Szlema nie miał żadnych skrupułów, by przyznać, że to on miał cel na plecach w SW19.

„Nie chcę brzmieć arogancko, ale oczywiście uważam się za faworyta. Sądząc po wynikach, które osiągnąłem w mojej karierze tutaj, czterech poprzednich wygranych Wimbledonie i innych półfinałach, więc uważam się za faworyta, tak – powiedział Novak Djokovic.

Zwycięstwo nad Sinnerem postawiłoby Serba przeciwko Carlosowi Alcarazowi lub Daniilowi ​​Miedwiediewowi w finale, z których żaden wcześniej nie grał w finale na korcie trawiastym Major.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *