Novak Djokovic zrównał się z Pete’em Samprasem, zdobywając drugi najlepszy procent wygranych wśród mężczyzn na Wimbledonie, wyprzedzając tylko Bjorna Borga

Novak Djokovic zrównał się z Pete’em Samprasem, zdobywając drugi najlepszy procent wygranych wśród mężczyzn na Wimbledonie, wyprzedzając tylko Bjorna Borga

Djokovic musiał kopać głęboko w pierwszych dwóch setach. W pierwszym obronił trzy proste sety przy stanie 3:6 w dogrywce i zdobył kolejne dwa punkty, kradnąc otwieracz. W pełnym rywalizacji drugim secie Serb ponownie doszedł do siebie po krótkiej przerwie i prowadził dwoma setami, zanim godzina policyjna na korcie centralnym wymusiła zawieszenie gry.

Obaj gracze solidnie serwowali, gdy gra została wznowiona w poniedziałek, ale Djokovic odrzucił podanie w 12. meczu, tracąc swój pierwszy set w turnieju. Od razu się jednak odbił – stając się pierwszym zawodnikiem, który przebił Hurkacza w tym tygodniu. Samotna przerwa wystarczyła, by Serb poprawił bilans do 31-4 w sezonie, w tym 18-0 na Majorach.

W tym czasie odniósł swoje 90. zwycięstwo w SW19, dorównując siedmiokrotnemu mistrzowi Pete’owi Samprasowi (63-7), zdobywając drugi najlepszy wynik w Open Era na Wimbledonie (90%). Tylko pięciokrotny zwycięzca Bjorn Borg (51-4, 92,7%) wyprzedza tę parę.

Serb jest w swoim 14. ćwierćfinale Wimbledonu , zrównując się z Jimmy’m Connorsem, który zajął drugie miejsce w Wimbledonie w erze otwartej. Wyprzedza ich tylko ośmiokrotny zwycięzca Roger Federer (18 ćwierćfinałów).

36-latek we wtorek (11 lipca) zmierzy się z siódmym rozstawionym Andriejem Rublowem o miejsce w półfinale.

„Nie pamiętam, kiedy ostatnio czułem się tak nieszczęśliwy w powracających meczach” – Novak Djokovic

Serb jest w ostatniej ósemce.
Serb jest w ostatniej ósemce.

Jego wytrwałość jednak opłaciła się, gdy wykonał ruch w połowie czwartego seta. W swoim wywiadzie na korcie Djokovic podziękował Hurkaczowi za jego serw.

„Wielkie uznanie dla Huberta za rozegranie niesamowitego meczu, pecha dla niego dzisiaj. Ale dał świetny występ. Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie, kiedy ostatnio czułem się tak nieszczęśliwy w powracających meczach, szczerze mówiąc, z powodu jego niezwykle dokładnego i potężnego serwisu” – powiedział Serb.

Chwaląc Polaka za to, że był jednym z najlepszych serwujących na trasie, Serb przyznał, że miał szczęście, że trafił na seta otwierającego.

„Ma jeden z najlepszych serwisów na świecie i tak trudno go odczytać… .. Ale myślę, że w ważnych momentach, wczorajszej nocy, miałem naprawdę szczęście, że wygrałem pierwszego seta. W tie-breaku przegrywałem 3/6. Ten mecz z pewnością mógł potoczyć się inaczej. Ale wydaje mi się, że trzymałem nerwy, kiedy to miało znaczenie, i cieszę się, że wygrałem” – powiedział 36-latek.

Djokovic chce zrównać się z Federerem (8 tytułów) w większości tytułów gracza płci męskiej na Wimbledonie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *