„Nic nie przebije sesji zdjęciowej Aryny Sabalenki” „Przewidywaliśmy, że jest ikoną, a ona spełniła oczekiwania” – sesja zdjęciowa białoruskiej mistrzyni Australian Open zadziwia fanów
Wspaniała sesja zdjęciowa Aryny Sabalenki z trofeum Australian Open 2024 wprawiła fanów tenisa w zdumienie.
Sabalenka zapewniła sobie dominujący występ w finale Australian Open, pokonując Zheng Qinwen 6:3, 6:2 w zaledwie 76 minut. W ten sposób skutecznie obroniła tytuł w Melbourne Slam i zdobyła swój drugi tytuł Wielkiego Szlema.
Po jej triumfie fani tenisa z niecierpliwością czekali na jej podejście do sesji zdjęciowej swojej mistrzyni z Pucharem Pamięci Daphne Akhurst. W zeszłym roku Numer 2 na świecie zachwyciła fanów swoim efektownym ujęciem, na którym pozowała na łodzi w oszałamiającej różowej sukience.
Aryna Sabalenka nie zawiodła, pozując ze swoim trofeum przed budynkiem wystawy królewskiej w Carlton Gardens w Melbourne. Białorusinka emanowała elegancją w wyrafinowanej białej dzianinowej sukience z akcentami z frędzli, uzupełnionej złotą biżuterią. 25-latka na sesję zdjęciową zdecydowała się na prostą fryzurę i makijaż.
Fan udostępnił zdjęcia z sesji zdjęciowej zwycięzcy Sabalenki, podczas której pokazywała trofeum i otwierała szampana, oświadczając, że sesja zdjęciowa żadnej innej zawodniczki nie może się równać z sesją z numerem 2 na świecie.
„Nic nie przebije sesji zdjęciowej z trofeum Sabalenki GS” – napisał fan.
Fani byli zafascynowani „kultową” sesją zdjęciową Białorusina.
„Przewidywaliśmy, że będzie ikoniczna i ikoniczna, jaką stworzyła” – skomentował fan.
„Zawsze psuje sesje zdjęciowe z trofeami” – wtrąciła się kolejna fanka.
Jeden z fanów wyraził nawet ogromne pragnienie, aby Sabalenka zatriumfowała na Mistrzostwach Wimbledonu, spodziewając się, że równie imponująco zaprezentuje się na gali zwycięzców na SW19.
„Tak jakby POTRZEBOWAŁAM, żeby teraz wygrała Wimby, bo wiem, że ZJEDNIE na gali zwycięzców” – napisała fanka.
Oto kilka innych reakcji fanów:
Aryna Sabalenka: „Patrząc na płacz tych wszystkich mistrzów, pomyślałam: zrobiłeś to 15 razy, dlaczego wciąż płaczesz… W tej chwili rozumiem”
Po swoim triumfie Aryna Sabalenka ujawniła, że choć oczekiwała poczucia wolności po zdobyciu w zeszłym roku swojego dziewiczego tytułu Wielkiego Szlema w Melbourne, odkryła, że jej głód sukcesu nie uległ zmianie.
„Wiesz co? Właściwie po zeszłym roku poczułam, że pomoże mi to być bardziej wolną i nie przejmować się rzeczami, i bla, bla, bla. Ale nie naprawdę. Nadal czujesz to samo. Nadal bardzo tego chcesz i nadal bardzo ciężko na to pracujesz, ale wciąż musisz się pokazać, walczyć i pokazać się z jak najlepszej strony” – powiedziała Aryna Sabalenka podczas konferencji prasowej po meczu.
Białorusinka przyznała też , że bawiło ją, gdy wielokrotni mistrzowie Wielkiego Szlema płakali po dodaniu do swojego konta kolejnego majora. Ujawniła jednak, że zdobycie drugiego tytułu Australian Open uświadomiło jej, że każde zwycięstwo niesie ze sobą emocjonalne znaczenie.
„Czuję się tak, ponieważ zanim zobaczyłem tych wszystkich mistrzów płaczących po każdym uderzeniu, pomyślałem: Daj spokój, zrobiłeś to jakieś 15 razy. Dlaczego wciąż płaczesz?” – zapytała.
„W tej chwili nawet nie dotarłem do tego momentu, ale czuję, że rozumiem, dlaczego oni wciąż płaczą. Ponieważ za każdym razem ta sama presja, te same oczekiwania. Chcesz tego w ten sam sposób. Dlatego zawsze są emocje. Tak, nadal jest tak samo, wiesz” – dodała.
Dzięki triumfowi w Australian Open 2024 Aryna Sabalenka została pierwszą zawodniczką od czasów Victorii Azarenki w 2013 roku, która skutecznie obroniła tytuł na Melbourne Slam.
Dodaj komentarz