„Nieźle jak na gościa z jedną nogą” – fani wspominają ostatnią walkę Francisa Ngannou w UFC dwa lata temu
Minęły dwa lata od ostatniej walki Francisa Ngannou w UFC.
Podczas swojej pracy w UFC Ngannou był jednym z napastników, których budził największy strach. Jego promocyjny rekord to 12-2 z 11 przestojami na swoim koncie. „The Predator” zrealizował swoje marzenie o zostaniu mistrzem wagi ciężkiej UFC w rewanżu ze Stipe Miocicem w 2021 roku.
Pozostała mu tylko jedna walka w kontrakcie po zwycięstwie nad Miocicem, a 22 stycznia 2022 r. Ngannou stoczył walkę z Cirylem Gane. Tego wieczoru Kameruńczyk obronił tytuł i po tym, jak nie udało mu się dojść do porozumienia w sprawie nowego kontraktu, odszedł z awansu jeszcze w tym samym roku.
Dwa lata po ostatniej walce Ngannou w oktagonie fani zareagowali na post, który @mmamania umieścił na X.
Przyjrzyj się niektórym z reakcji poniżej:
„Nie mogę uwierzyć, że to było 2 lata temu, stary”
„Nie mogę uwierzyć, że od tego czasu stoczyliśmy tylko jedną niekwestionowaną walkę o tytuł HW”
– Nieźle jak na faceta z jedną nogą. Franciszek jest tym człowiekiem.”
Francis Ngannou chce przetestować podbródek Anthony’ego Joshuy
Po odejściu z UFC w 2022 roku Francis Ngannou zadebiutował w zawodowym boksie w zeszłym roku przeciwko Tysonowi Fury’emu. Pomimo tego, że został pominięty ze względu na swoje umiejętności bokserskie, Ngannou dał imponujący występ.
Choć Ngannouowi nie udało się zwyciężyć po niejednogłośnej porażce z Furym, jest zmotywowany do zapewnienia sobie pierwszego pro-bokserskiego zwycięstwa nad Anthonym Joshuą. W marcu „The Predator” zmierzy się z Joshuą.
Przed walką były mistrz wagi ciężkiej UFC pojawił się w programie The MMA Hour, gdzie opowiedział o swojej nadchodzącej walce z Joshuą. Mówiąc o tym, jak „AJ” mógłby zostać znokautowany ciosem, który upuścił Fury’ego, Ngannou powiedział:
„Jeśli „AJ” przyjmie cios, który przyjął Fury, nie gwarantuję, że się podniesie. Słyszałem, że nie ma podbródka. Dowiem się… Ostatecznie jest to świetna rzecz dla nas obojga”.
Ngannou dodał, że między nim a Joshuą nie ma nic osobistego:
„Mógłby być moim bratem, a ja nadal bym z nim walczył, ponieważ to podnosi nas obu, podnosi poziom sportu i podnosi poziom całego kontynentu. Tu nie chodzi o walkę. Nie walczysz z kimś, bo go nienawidzisz, walczysz z nim, bo to wyzwanie, a walka zawsze podnosi poziom obu zawodników.
Sprawdź komentarze Francisa Ngannou poniżej (21:40):
Dodaj komentarz