„Nikt tego nie chciał”: Internet reaguje na zgłoszoną nieobecność Diddy’ego na zbliżającej się gali Grammy 2024 w związku z zarzutami o napaść na tle seksualnym
Diddy, amerykański raper i producent muzyczny, nie weźmie udziału w ceremonii rozdania nagród Grammy 2024, która odbędzie się 4 lutego 2024 r., mimo że został nominowany w związku z twierdzeniami, że dokonał napaści seksualnej na kilka kobiet.
Raper, urodzony jako Sean Combs, jest nominowany do nagrody dla najlepszego albumu progresywnego R&B za swój najnowszy projekt The Love Album: Off the Grid. Według The Holywood Reporter na albumie pojawiło się wielu artystów, w tym Busta Rhymes, Mary J. Blige, Summer Walker, Fabolous, Jazmine Sullivan, Babyface i wielu innych.
Pozwy rozpoczęły się od oskarżeń ze strony piosenkarki Casandry „Cassie” Elizabeth Ventury, która spotykała się z Combs przez 11 lat, w pozwie złożonym 16 listopada 2023 r. Jak podaje „The New York Times”, oskarżyła go o gwałt i lata molestowania. Internauci zareagowali na wiadomość o nieobecności Seana i wielu cieszy się, że go nie będzie.
Diddy nie pojawi się na gali rozdania nagród Grammy 2024
Sean Love Combs, znany również pod pseudonimem Diddy, urodził się 4 listopada 1969 roku w Harlemie w stanie Nowy Jork, Stany Zjednoczone. Karierę rozpoczął jako stażysta w Uptown Records, szybko wspinając się po szczeblach kariery pod koniec lat 90. Raper w swojej dziesięcioletniej karierze zdobył trzy nagrody Grammy.
Diddy ostatni raz zdobył nagrodę Grammy w 2002 roku w kategorii Najlepszy występ rapowy duetu lub grupy za współpracę z Nelly i Murphym Lee, Shake Ya Tailfeather.
Jednak teraz nadeszły doniesienia, że Diddy nie pojawi się na ceremonii rozdania nagród Grammy w 2024 r. po tym, jak Cassie złożyła pozew przeciwko raperowi w listopadzie 2023 r., twierdząc, że „przeżyła ponad dekadę jego brutalnego zachowania i niepokojących żądań”, w tym powtarzających się ataków fizycznych i zmuszania jej do „uczestnictwa seksualnego z mężczyznami świadczącymi usługi seksualne” – jak podaje Variety.
Z dokumentów wynika, że Sean Combs ścigał piosenkarza jako 19-latek, który podpisał kontrakt z jego wytwórnią Bad Boy Records. Para spotykała się przez 11 lat, od 2007 do 2018 roku. Cassie twierdzi, że Diddy poddawał ją wzorowi kontroli i molestowania przez około dziesięć lat, jak twierdzi Strona szósta.
Kiedy Cassie próbowała zerwać w 2018 roku, Diddy rzekomo „zmusił ją do wejścia do domu i zgwałcił ją, a ona wielokrotnie mówiła „nie” i próbowała go odepchnąć”. Sprawa została wkrótce rozstrzygnięta, ale potentat hip-hopowy został następnie pozwany przez dwie inne kobiety, jak podaje Billboard.
12 stycznia 2024 roku The Hollywood Reporter poinformował, że Sean nie będzie obecny na ceremonii, która odbędzie się 4 lutego 2024 roku. Został nominowany w kategorii Najlepszy album progresywnego R&B.
Tymczasem internauci wyrazili swoje opinie na temat nieobecności Diddy’ego na nadchodzącej ceremonii. Poniżej podano niektóre reakcje.
6 grudnia czwarta kobieta pozwała Diddy, twierdząc, że w 2003 r. Combs, były prezes Bad Boy Records Harve Pierre i inny mężczyzna byli rzekomo „handlem ludźmi” i „zgwałceniem zbiorowym” przez Combsa, byłego prezesa Bad Boy Records Harve’a Pierre’a i innego mężczyznę, jak na Billboardzie. Miała wtedy 17 lat. Od tego czasu raper zaprzecza tym twierdzeniom w oświadczeniu opublikowanym na Instagramie 5 grudnia 2023 r.
„JUŻ DOŚĆ. Przez ostatnie kilka tygodni siedziałem w milczeniu i obserwowałem, jak ludzie próbują zabić mój charakter, zniszczyć moją reputację i moje dziedzictwo. Osoby szukające szybkiej wypłaty postawiły mi obrzydliwe zarzuty. Pozwólcie, że wyrażę się jasno: nie zrobiłem żadnej z zarzucanych mi okropnych rzeczy. Będę walczyć o swoje imię, rodzinę i prawdę”.
Tymczasem, gdy wyszły na jaw zarzuty dotyczące napaści na tle seksualnym i molestowania, Combs zdecydował się ustąpić ze stanowiska prezesa REVOLT, firmy medialnej, którą założył w 2013 roku, jak podaje Page Six.
Dodaj komentarz