„Za cholerę nie mogą wygrać”: Stephen A. Smith zwraca uwagę na słabości Giannisa Antetokounmpo i Bucksa w defensywie
Giannis Antetokounmpo i Milwaukee Bucks przegrali w Boże Narodzenie z New York Knicks 129:122. Obrona Milwaukee pozwoliła New Yorkowi zdobyć 36 punktów w pierwszej i trzeciej kwarcie i przez niemal cały mecz odrabiała straty. Porażka przerwała passę dziewięciu zwycięstw Bucksów nad przeciwnikami.
Bucks wymienili Jrue Holidaya, jednego z najlepszych obrońców NBA, na byłą gwiazdę Portland Trail Blazers, Damiana Lillarda. Bez „JHolli” atakującego największe zagrożenia na obwodzie drużyny przeciwnej, Milwaukee miało problemy w obronie.
Stephen A. Smith w programie „NBA Countdown” tak powiedział o tym, co najbardziej dokucza Bucksom:
(:40 znaków)
„I to [taaaa obrona] zaszkodzi Adrianowi Griffinowi w jego pierwszym roku [jako głównego trenera]. Budenholzer był cholernie dobrym trenerem. Kiedy widzisz błędy w defensywie Milwaukee Bucks, to cię niepokoi, ponieważ nie ma mowy, żeby drużyna mogła wygrać w szerszej perspektywie, jeśli nie gra w obronie.
Adrian Griffin ma swój pierwszy sezon w roli głównego trenera, więc być może nadal dostosowuje się do nowej roli. Jednak utrata Jrue Holidaya jest bez wątpienia największym powodem, dla którego Bucks nie są już taką siłą defensywną, jak kiedyś.
Damian Lillard i Malik Beasley nigdy w swojej karierze nie byli świetnymi obrońcami. Skrzypiące kolana Khrisa Middletona również nie pomagają. Bucks nie mają już atletycznych obrońców, którzy mogliby utrudniać życie przeciwnikom.
W rezultacie na Giannisa Antetokounmpo i Brooka Lopeza wywierana jest zbyt duża presja, aby bronili obręczy. Obaj, zwłaszcza Antetokounmpo, mogą grać na dużym boisku, ale grają z obrońcami poniżej średniej.
Po porażce Milwaukee Bucks z Indiana Pacers w półfinale śródsezonowego turnieju NBA zespół stracił w czwartej kwarcie 37 punktów. Pacers wielokrotnie rozbijali obronę Milwaukee bezlitosnymi atakami w kosz, mimo że przy bramkach znajdowali się Antetokounmpo i Lopez. Indiana miała zbyt dużą dynamikę w atakach na obręcz ze względu na słabą obronę obwodową Bucksów.
New York Knicks zastosowali tę samą taktykę przeciwko Bucks w Boże Narodzenie. Bezlitośnie atakowali kosz, co pomogło im pokonać Milwaukee 72-50 punktami wewnętrznymi. Giannis Antetokounmpo i Brook Lopez mogli zrobić tylko tyle, próbując zapobiec agresywnym atakom Knicks.
Giannis Antetokounmpo i Damian Lillard zdobyli po 32 punkty. Khris Middleton dodał 24. Brook Lopez i Bobby Portis Jr. również zagrali dobre mecze w ataku. Ofensywa Milwaukee osłabła, ale obrona miała problemy.
Giannis Antetokounmpo i Milwaukee Bucks poprawiają się w obronie
Nie wszystko jest ponure i zagubione, jeśli chodzi o Milwaukee Bucks obronę. Pierwsze dwa tygodnie sezonu rozpoczęli z 27. miejscem w rankingu defensywy. Przed meczem z New York Knicks wspięli się na 20. miejsce.
Grudzień to okres, w którym Bucks prowadzony przez Giannisa Antetokounmpo pokazali największe postępy w obronie. Przed meczem z Knicks zajmowali 12. miejsce w defensywie.
Antetokounmpo nakładał na swoich kolegów obowiązek poprawy w defensywie. Sezon jest wciąż na początku sezonu, a Bucks wykazują oznaki stania się co najmniej przyzwoitym zespołem, który jest w stanie ograniczać swoich przeciwników.
Pomimo przeciętnej obrony zajmują drugie miejsce w Konferencji Wschodniej z bilansem 22-8. Ofensywa Milwaukee niewątpliwie niosła drużynę. Bucks będą potrzebowali swojej obrony, aby wzmocnić się i stać się legalnymi pretendentami do tytułu mistrzowskiego.
Dodaj komentarz