„Nie, gdybyś przyszedł do mojego domu, nawet nie wiedziałbyś, że grałam w tenisa” – Maria Szarapowa o tym, czy wystawiony jest jej srebrny medal olimpijski
Maria Szarapowa rzuciła światło na to, jak w napiętym i nieubłaganym harmonogramie tenisa często zatraca się znaczenie igrzysk olimpijskich.
Szarapowa osiągnęła znaczący kamień milowy w swojej karierze, zdobywając srebrny medal na Letnich Igrzyskach Olimpijskich 2012 w Londynie, przegrywając w finale z Sereną Williams.
Była liderka światowego rankingu podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat zdobycia srebrnego medalu w najnowszym odcinku podcastu „Fotel Expert with Dax Shepard”, wyrażając swoje rozczarowanie faktem, że przegapiła złoto.
„To były jedyne igrzyska olimpijskie, w których brałem udział. Oczywiście jako sportowiec chcę złota. To znaczy, nie wiem. Nie da się tego inaczej powiedzieć” – powiedziała Maria Szarapowa (od 54:30).
Rosjanin stwierdził również, że napięty kalendarz tenisowy często obniża prestiż igrzysk olimpijskich ze względu na szybkie przechodzenie do innych turniejów w ramach tournee.
„Podobnie jak w tenisie, albo jest to trofeum mistrza, albo jest tak, jakbyś tam nie był. Ale miało to ogromne znaczenie w tym, że poczucie bycia częścią, jak w przypadku tenisisty, który bierze udział w tak wielu wydarzeniach, prawie odbiera znaczenie tego, czym są igrzyska olimpijskie, ponieważ po prostu ciągle przechodzisz z jednego wydarzenia na drugie, „powiedziała.
36-latka opowiedziała, jak z własnego doświadczenia nie mogła delektować się zdobytym srebrnym medalem, gdy tuż po igrzyskach olimpijskich poleciała do Stanów Zjednoczonych, aby wziąć udział w kolejnym turnieju.
„I chociaż w turniejach głównych chcesz spisać się najlepiej, igrzyska olimpijskie są na tym poziomie. Ale zdarza się to raz na cztery lata, więc przechodzisz do następnego. Zdobyłem ten srebrny medal. Myślę, że musiałem polecieć gdzieś do Stanów Zjednoczonych, aby zagrać w innym turnieju. To takie szybkie, wiem, że to brzmi szalenie. Nie masz czasu – dodała.
Sharapova ujawniła także, że w jej domu nie można było wystawić jej srebrnego medalu olimpijskiego, ujawniając, że nie można było nawet stwierdzić, że była zawodową tenisistką rozglądając się po jej domu.
„NIE. Gdybyś przyszedł do mnie do domu, nawet nie wiedziałbyś, że grałam w tenisa” – powiedziała Maria Szarapowa. „To coś wyjątkowego, ale bardzo szybko idziesz dalej. Tylko naprawdę szybko” – powiedziała.
Krótkie spojrzenie na kampanię Marii Szarapowej na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku
Reprezentująca Rosję Maria Szarapowa rozpoczęła swoją kampanię na Igrzyskach Olimpijskich w 2012 r. od zwycięstw w prostych setach nad Izraelczykiem Shaharem Pe’erem i Brytyjką Laurą Robson.
Była nr 1 świata następnie zatriumfowała nad Niemką Sabine Lisicki i dotarła do ćwierćfinału tej prestiżowej imprezy. Pokonała Belgijkę Kim Clijsters w ćwierćfinale i rodaczkę Marię Kirilenko w półfinale, tworząc hitowy finał z Sereną Williams.
Zarówno Szarapowa, jak i Williams chciały dołączyć Steffi Graf jako jedyne kobiety, które ukończyły Złoty Szlem w karierze w grze pojedynczej. Ostatecznie tego wyczynu dokonała Amerykanka, pokonując Marię Szarapową w prostych setach i zdobywając złoty medal.
Dodaj komentarz