Nikola Jokic remisuje z Wiltem Chamberlainem, zdobywając najwięcej triple-double w historii NBA przez centrum

Nikola Jokic remisuje z Wiltem Chamberlainem, zdobywając najwięcej triple-double w historii NBA przez centrum

Nikola Jokic mógł przegrać wyścig o MVP tego sezonu z Joelem Embiidem, ale pokazuje, że w pełni na to zasłużył. W trzecim meczu przeciwko Phoenix Suns „Joker” uzyskał jedną z najbardziej zdumiewających statystyk w historii play-offów NBA.

Jokic rozegrał 39 minut i zdobył 30 punktów, 17 zbiórek i 17 asyst. Triple-double to jego dziewiąty wynik w karierze po sezonie, remisując z legendarnym Wiltem Chamberlainem najwięcej razy przez środek.

Bill Russell ma trzy triple-double, podczas gdy nikt inny nie ma więcej niż jednego. O dziwo, Jokic zanotował swoje dziewiąte triple-double w zaledwie 55 meczach play-off. Chamberlain potrzebował 160, podczas gdy Russell miał 165.

Dzisiejszy występ Nikoli Jokicia czyni go także jedynym zawodnikiem, który zdobył ponad 25 punktów, ponad 15 asyst i ponad 15 zbiórek w meczu play-off.

Serbska supergwiazda koszykówki prowadziła w NBA pod względem triple-double w ciągu ostatnich dwóch sezonów. Miał 19 w sezonie 2020-21, a były strażnik San Antonio Spurs, Dejounte Murray, zajął drugie miejsce z 13.

W tym sezonie Jokic był jeszcze bardziej imponujący. Miał 29 triple-double, ponad dwukrotnie więcej niż drugi w tabeli Domantas Sabonis z 14.

Po dzisiejszej oszałamiającej linii statystyk Nikola Jokic jest teraz szósty w historii play-offów NBA z dziewięcioma potrójnymi dubletami. Draymond Green, Rajon Rondo i Larry Bird zajmują piąte miejsce z 10. Czwarty w rankingu Jason Kidd ma 11, podczas gdy Russell Westbrook ma 12.

Jokic mógłby z łatwością ich wyprzedzić przed zakończeniem play-offów, mając tylko Greena, napastnika Golden State Warriors, który dałby mu konkurencję.

Nikola Jokic popisał się wspaniałymi umiejętnościami podań w trzecim meczu przeciwko Phoenix Suns

Nikola Jokic również rozdał najwięcej asyst od środkowego w meczu play-off od czasu, gdy Wilt Chamberlain miał 19 w 1967 roku.

Dwie asysty Jokicia tego wieczoru były również po prostu genialnie dobre, z czym nawet najlepsi rozgrywający mogą mieć trudności z dorównaniem.

Na początku drugiej kwarty franczyzowy gracz Denver wyrzucił dziesięciocentówkę Bruce’owi Brownowi, który stał w rogu. Podanie zaskoczyło wszystkich, w tym Camerona Payne’a, który bronił Browna i Kevina Duranta, który widział, jak piłka przelatuje obok niego.

Payne, który znajdował się teraz trzy kroki od Browna, desperacko rzucił się, by dojść do siebie. Rezerwowy obrońca Denver Nuggets właśnie zrobił krok do przodu, gdy Payne przeleciał obok, zanim trafił niekwestionowanego skoczka.

Kolejne hipnotyzujące podanie Nikoli Jokicia miało miejsce pod koniec czwartej kwarty, kiedy Nuggets próbowali odciąć prowadzenie Phoenix Suns. Tym razem to Michael Porter Jr. otrzymał fajną asystę.

„MPJ” podał piłkę Jokicowi u góry klucza, po czym zdecydowanie podszedł do kosza. „Joker” rzucił precyzyjne podanie z odbicia na tyle, by piłka prześlizgnęła się obok Devina Bookera.

Porter Jr. złapał piłkę dokładnie tam, gdzie potrzebował piłki i rzucił brutalnym uderzeniem tomahawkiem w Kevina Duranta.

Linia statystyk potworów „Jokera” prawie pokonała upalne występy Kevina Duranta i Devina Bookera. Gwiazdorski duet Phoenix Suns zdobył łącznie 86 ze 121 punktów swojego zespołu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *