„Nick Sirianni musi zostać zwolniony” – fani Eagles zwracają się do HC za pozwolenie Jalenowi Hurtsowi na grę po makabrycznej kontuzji palca w meczu z Giants
Zespół Philadelphia Eagles, prowadzony przez głównego trenera Nicka Sirianniego, rozpoczął sezon gorąco od bilansu 10-1. Eagles przez jakiś czas utrzymywali najlepszy rekord w NFL i przez większą część sezonu wyglądali na najlepszą drużynę w NFC.
Niedawno przegrali cztery z ostatnich pięciu meczów i przystąpili do dzisiejszych zawodów z bilansem 11-5. Po meczu z Giants prawdopodobnie spadną do 11-6.
W pierwszej połowie rozgrywający Eagles Jalen Hurts doznał kontuzji środkowego prawego palca i udał się do namiotu medycznego. Niedługo potem Hurts wrócił do gry.
Giants rozpoczęli drugą połowę z prowadzeniem 24:0 nad Orłami.
Fani NFL reagują na fakt, że Nick Sirianni nadal gra w Jalen Hurts po kontuzji palca
Fani nie są zadowoleni z dzisiejszej gry Philadelphia Eagles. Niektórzy uważają, że nieszczęścia Orłów w drugiej połowie sezonu powinny doprowadzić do zwolnienia Sirianniego.
Wielu fanów wyraziło swoje opinie w komentarzach na X (dawniej Twitterze) po ich występie przeciwko Giants i tym, że jego starterzy, tacy jak Hurts, grali po tym, jak zostali wyrzuceni z gry.
Oto jak zareagowali fani.
Aktualizacja: Philadelphia Eagles przeszli na ławkę rezerwowych Jalena Hurtsa
Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Philadelphia Eagles zdecydowało się poddać Jalenowi Hurtsowi. Stało się to po tym, jak Eagles przegrali 24:0 z New York Giants i chwilę po kontuzji. Nie ma słowa na temat dokładnego powodu, dla którego postanowiono go umieścić na ławce rezerwowych.
Rezerwowy rozgrywający Marcus Mariota zastąpił Hurts i przechwycił podczas pierwszego podania.
Zespół Eagles zostaje zmiażdżony przez Giants i prawdopodobnie zacznie odpoczywać większej liczbie starterów, czekając na play-offy w przyszły weekend.
Obecnie rozstawienie nie jest znane, ale wydaje się, że Cowboys, którzy wyprzedzają Washington Commanders, wygrają NFC East dzięki Strata Orłów.
Orły prawdopodobnie przystąpią do play-offów z dziką kartą.
Dodaj komentarz