Dziewczyna Nicka Bosy, Lauren Maenner, twierdzi, że wirusowy mecz zaprojektowany przez Kristin Juszczyk pasuje do Taylor Swift
Taylor Swift i jej stylowa puchowa kurtka zyskały ogromną popularność, gdy w weekend uczestniczyła w domowym meczu play-off Kansas City Chiefs. Została zaprojektowana przez Kristin Juszczyk, żonę obrońcy San Francisco Kyle’a Juszczyka. Ten wygląd stał się wirusowy wśród wielu zwolenników w społeczności żon i partnerów graczy NFL.
Lauren Maenner to dziewczyna obrońcy All-Pro Nick Bosa, jedna z gwiazd drużyny 49ers. Maenner jest wielkim zwolennikiem Bosy. Maenner udostępniła w swojej relacji na Instagramie film Kristin Juszczyk, na którym widać, jak tworzy kurtkę meczową supergwiazdy popu Taylor Swift, jednocześnie ją podkręcając.
Kurtka piosenkarki „Karma”, zaprojektowana przez Kristin, zawierała numer 87 na koszulce jej chłopaka Travisa Kelce. Kristin zazwyczaj szyła ubrania na mecze, przekształcając różne elementy garderoby w niesamowite projekty.
W poście na Instagramie na swojej stronie podzieliła się sposobem wykonania kurtek. Taylor Swift dostała nie tylko kurtkę, Brittany Mahomes też ją dostała.
Swift i Mahomes pokazali kurtki na stadionie Arrowhead, gdy Chiefs gościli Miami Dolphins. Kristin Juszczyk dodała haftowane detale i wyjątkowo grubą warstwę, aby zapewnić obojgu ciepło.
Swift, Mahomes i Kristin Juszczyk to powszechnie znane nazwiska, jeśli chodzi o lepsze połówki gwiazd NFL, ale Maenner może nie być tak dobry znany. Maenner to modelka, która latem ubiegłego roku zaczęła spotykać się z Nickiem Bosą i jest blisko związana z jego matką.
Według LinkedIn Lauren Maenner jest menedżerem ds. marketingu wpływowego w marce odzieżowej Revice Denim. Pracuje także jako Account Manager w firmie public relations Ascend Agency.
Jak zimno było w meczu play-off Chiefs, w którym uczestniczyła Taylor Swift?
Był to czwarty najzimniejszy mecz w historii NFL, ale zwycięstwo Kansas City nad Miami 26:7 mogło sprawić, że Swift i Brittany poczuli ciepło. Temperatury osiągnęły minus pięć stopni, a odczuwalny wiatr wyniósł minus 30 stopni. Był to czwarty najzimniejszy mecz w historii NFL.
Jednak 12-krotny zdobywca nagrody Grammy zmagał się z przeziębieniem jeszcze przed grudniem ubiegłego roku, kiedy Chiefs zmierzyli się z Packers na Lambeau Field. Było 31 stopni, co blednie w porównaniu z surową pogodą w Kansas City. Istnieje szansa, że Swift ponownie zmierzy się z zimnem w fazie play-off.
Dodaj komentarz