Nick Aldis przekazuje mocny przekaz po dramatycznym zakończeniu WWE SmackDown
General Manager WWE SmackDown Nick Aldis udostępnił niedawno w mediach społecznościowych mocny komunikat po dramatycznym zakończeniu piątkowej edycji New Year’s Revolution Nocny pokaz.
Głównym wydarzeniem programu byli AJ Styles, Randy Orton i LA Knight w pojedynku Triple-Threat, którego zwycięzca miał okazję rzucić wyzwanie Romanowi Reignsowi o tytuł Undisputed WWE Universal Championship na Royal Rumble. Jednak walka zakończyła się bez walki, gdy The Bloodline zaatakował trzy supergwiazdy.
Wtedy wkroczył Nick Aldis i wyjawił Paulowi Heymanowi, że The Tribal Chief będzie teraz bronił swojego tytułu przeciwko wszystkim trzem mężczyznom w Fatal Four-way matchu podczas nadchodzącego wydarzenia premium na żywo.
37-latek niedawno na swoim koncie na Instagramie podzielił się mocnym przesłaniem. Aldis opublikował wiele zdjęć swojej konfrontacji z Wisemanem z Romana Reignsa.
Była gwiazda IMPACT Wrestling również twierdziła, że kocha swoją pracę, co widać po tym, jak przedstawił się jako potężny autorytet, odkąd dołączył do marki Blue jako dyrektor generalny.
Poniżej możecie sprawdzić jego post na Instagramie:
„Kocham swoją pracę. garnitur od @nasir_suits” – napisał Aldis.
Dyrektor generalny WWE SmackDown Nick Aldis dzieli się swoimi poglądami na temat Damage CTRL
Dodanie Kairi Sane i Asuki w Damage CTRL zwiększyło napięcie pomiędzy Bayley a innymi członkami frakcji. Lider grupy piętowej często pozostaje w tyle i ignorowany podczas segmentów, a nawet meczów.
Nick Aldis odniósł się do tego samego podczas odcinka The Bump WWE. Były mistrz świata wagi ciężkiej NWA wierzy, że dodanie nowych talentów często skutkuje zmianą dynamiki w grupie, co dokładnie ma miejsce w przypadku Damage CTRL.
„Za każdym razem, gdy w równaniu pojawia się nowa osobowość, dynamika się zmienia i wszyscy szukamy tego samego… Powiedziałbym, że sytuacja z CTRL Obrażenia jest tego małym przykładem. Jak to mówią, na górze powietrze jest rozrzedzone i Bayley mogła, no wiesz, sama zassać trochę za dużo tego powietrza, a teraz zaczęła się rozglądać i iść, chwileczkę, ci goście podejmują tutaj działania jednostronnie i teraz w pewnym sensie muszę podjąć decyzję” – powiedział.
Czy zgadzasz się z oceną Nicka Aldisa dotyczącą CTRL uszkodzeń? Zagłosuj w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz