Plotki handlowe z NFL: Wikingowie mogą wstrząsnąć darmową agencją w 2024 r. dzięki oszałamiającej decyzji Justina Jeffersona
Odbiornik drużyny Minnesota Vikings, Justin Jefferson, chce zarabiać poza sezonem, wkraczając w piąty rok swojej debiutanckiej umowy.
Ponieważ Vikings muszą także dowiedzieć się, co zrobić z sytuacją rozgrywającego z udziałem Kirka Cousinsa , jest bardzo mało prawdopodobne, że Minnesota będzie w stanie zatrzymać zarówno Jeffersona, jak i Cousinsa, którzy w okresie pozasezonowym będą dysponować najwyższymi na rynku pieniędzmi .
Ale teraz w historii sytuacji kontraktowej Jeffersona pojawił się nowy rozdział. Według Pioneer Press Vikings mogliby udostępnić Jeffersona do handlu poza sezonem, ponieważ w przypadku zwiększonego pułapu wynagrodzeń pieniądze, jakie miałby otrzymać odbiorca, są oszałamiające.
Według Spotraca wartość rynkowa Jeffersona wynosi średnio 29,3 miliona dolarów rocznie, a przy podwyższonym pułapie wynagrodzeń odbiorca mógłby prawdopodobnie chcieć więcej. Biorąc pod uwagę jego statystyki od momentu przystąpienia do ligi, proszenie Jeffersona o takie pieniądze w pełni ma prawo, ponieważ jest on jednym z, jeśli nie najlepszym, odbierających w piłce nożnej.
Nie wiadomo jednak, czy Wikingowie będą w stanie przeznaczyć tak dużą część swojego limitu wynagrodzeń na jednego zawodnika, biorąc pod uwagę przyszłość Cousinsa.
Jeśli – a to naprawdę duże „jeśli” – Wikingowie rzeczywiście wystawią Justina Jeffersona na wymianę, cena wywoławcza będzie prawdopodobnie astronomiczna.
Justin Jefferson ma nadzieję ustawić rynek nowym kontraktem
Każdego sezonu poza sezonem, niezależnie od zajmowanej pozycji, rynek prawie zawsze jest resetowany, a ponieważ Jefferson stara się być najlepiej zarabiającym odbierającym w piłce nożnej, znów tak to wygląda.
Biorąc pod uwagę, że Tyreek Hill (30 milionów dolarów rocznie), Cooper Kupp (28 milionów dolarów rocznie) i Davante Adams (26 milionów dolarów rocznie) to trójka najlepiej opłacanych odbiorców na FrontOfficeSports w piłce nożnej, można łatwo wyobrazić sobie, że Justin Jefferson mógłby uzurpować sobie prawo do cała trójka z nowym kontraktem.
Od przybycia do ligi w 2020 roku Jefferson jest drugi pod względem jardów (5899), szósty pod względem przyjęć (392), 10. pod względem przyłożeń (30) i pierwszy pod względem jardów na mecz (98,3). Przez cały czas rozegrał mniej gier niż 16 innych odbiorców.
Zatem poza sezonem Jefferson otrzyma nowy kontrakt, ale największym pytaniem będzie, z którym zespołem go podpisze. Wielu myślało, że Wikingowie będą domem Jeffersona, ale po tym ostatnim zwrotzie akcji wszystko stoi pod znakiem zapytania.
Dodaj komentarz