Następny sezon Diablo 4 pozostawi miejsce na „przepotężne” kompilacje i exploity, mówi główny programista
W grach akcji RPG, takich jak Diablo 4 firmy Blizzard Entertainment, obezwładniające kompilacje i exploity często są główną atrakcją dla graczy. Dopracowanie kompilacji do statusu obezwładnionego wymaga wszechstronnego zrozumienia mechaniki we wszystkich aspektach rozgrywki, a także wiedzy i determinacji, aby ukończyć wspomnianą konfigurację poprzez zdobycie wszystkich niezbędnych przedmiotów.
Utrzymanie równowagi w różnych aspektach rozgrywki jest konieczne, aby promować wszechstronność konfiguracji i klas, zapewniając wymagające wrażenia graczom próbującym trudnej zawartości. Jednakże wprowadzenie nadmiernych osłabień do przeciążonych konfiguracji w celu zapewnienia równowagi w grze może często prowadzić do demotywacji graczy, przez co cały proces budowania staje się bezcelowy. Zmniejsza to także ogólną przyjemność z gry.
W wywiadzie dla Electronic Playground Network Rod Fergusson, dyrektor generalny Diablo 4, podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat przepotężnych wersji gry.
Diablo 4 Sezon 3 pozwoli na obezwładniające kompilacje
Od premiery Diablo 4 5 czerwca 2023 r. widzieliśmy sporo aktualizacji i burzliwe reakcje fanów, ponieważ zmiany zaplanowane w elementach usługi na żywo często nie spełniały oczekiwań graczy.
Te główne aktualizacje są wdrażane w formie sezonów z trzymiesięcznym cyklem aktualizacji, który wprowadza nowe systemy rozgrywki, bossów, nagrody i wiele zmian poprawiających jakość życia w tytule.
Pierwszy sezon tytułu, Season of Malignant, wywołał niekończący się strumień negatywnych reakcji ze strony fanów, co spowodowało znaczny spadek liczby graczy, według do ActivePlayer.io. Jednak kolejny Sezon Krwi skutecznie rozwiązał wiele z tych problemów i spotkał się z pozytywnym przyjęciem.
Głównym powodem ponurej reakcji graczy na Sezon Złośliwości były zmiany wprowadzone w balansie klas i konfiguracjach. Gracze byli zniechęceni znaczącymi osłabieniami wprowadzonymi w tym sezonie i wyrazili obawy co do przyszłości tytułu.
W wywiadzie dla Electronic Playground Network dyrektor generalny Diablo 4, Rod Fergusson, rozwiał te obawy:
„[Jako programiści] czasami skupiasz się na równowadze, a nie na zabawie. Możesz na przykład pomyśleć: „Wszystko musi być na tym samym poziomie” i że naprawdę dążysz do uczciwości, ale w grze Diablo charakterystyczne są te przytłaczające momenty, kiedy czujesz, że oszukujesz lub jeśli poczujesz się, jakbyś oszukał zespół programistów, wykorzystując jakiś exploit, może to być naprawdę zabawne. Właśnie to próbowaliśmy przyjąć i teraz, w sezonie 2, [konstrukcja Czarodzieja Piorunów Kulistych” jest absurdalna, ale po prostu mówimy: „Niech się bawią, zajmiemy się tym później”. „
Zmiana w podejściu dewelopera podczas Diablo 4 Sezonu Krwi, która pozwoliła graczom ponownie rozkoszować się przepotężnymi kompilacjami, dobrze wróży przyszłość gry.
Dodaj komentarz