5 największych słabości New Orleans Pelicans w obliczu zbliżających się play-offów NBA
Zespół New Orleans Pelicans utrzymuje w tym sezonie stosunkowo dobrą formę. Fani z niecierpliwością czekają na ich występ po sezonie, ponieważ od sezonu 2018–2019 zespół wystąpił tylko raz. Ważne jest jednak, aby mieć świadomość wszelkich potencjalnych wyzwań, jakie może napotkać zespół.
Zespół Pelicans, zajmujący obecnie 7. miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 45-31, pozostało sześć meczów do końca i są zdeterminowani, aby zapewnić sobie miejsce w play-offach bez konieczności rywalizacji w turnieju play-in. Nowy Orlean liczy na to, że drużyny z niższych rankingów, w tym zajmujący 6. miejsce Phoenix Suns, przegrają kilka meczów, aby zwiększyć swoje szanse na awans do play-offów.
Następnie przeanalizujemy pięć głównych potencjalnych słabości, jakie mogą napotkać Pelicans.
5 obszarów do poprawy dla New Orleans Pelicans
#5. Głębokość ławki
Pomimo braku wyróżniającego się zawodnika na ławce rezerwowych, niektórzy mogą twierdzić, że tę rolę pełni Jose Alvarado. Jednak jego skupienie na obronie może nie w pełni odpowiadać potrzebom zespołu. Druga jednostka potrzebuje groźby punktowej, a jedynym graczem, który konsekwentnie radzi sobie w tym obszarze, jest Trey Murphy III.
Oprócz Murphy’ego drużynie New Orleans brakuje głębi na ławce rezerwowych, jeśli chodzi o wsparcie ofensywne. Może to okazać się trudne, jeśli zmierzą się z drużyną taką jak LA Clippers, która ma silnych zawodników na ławce rezerwowych, takich jak Russell Westbrook i Norman Powell. W rezultacie pięcioro zawodników będzie prawdopodobnie musiało wykonać więcej pracy, aby utrzymać konkurencyjność w grze.
#4. W obronie farby
Pomimo posiadania w składzie wielu utalentowanych zawodników, drużynie Pelicans brakuje niezawodnego ochraniacza felgi. Choć niektórzy mogą twierdzić, że Herbert Jones pełni tę rolę, jego obowiązki w defensywie wykraczają poza samą ochronę lakieru. Obecnie zespół zajmuje 21. miejsce w lidze pod względem bloków, ze średnią 4,7 na mecz.
Co zaskakujące, New Orleans Pelicans nie zajmują ostatniego miejsca w tabeli przeciwników, zajmując czwarte miejsce z 46,3 punktu. Jednak problem ten może stać się bardziej krytyczny podczas play-offów, a zespół będzie musiał znaleźć rozwiązanie przed rozpoczęciem sezonu posezonowego.
#3. Wpływ kontuzji Brandona Ingrama na grę zespołu
Pomimo że źródła podają, że kontuzja lewego kolana Brandona Ingrama będzie w dalszym ciągu wykluczać go z meczów wraz ze zbliżaniem się sezonu posezonowego, od 22 marca zawodnik jest pauzowany i oczekuje się, że jeszcze w tym tygodniu zostanie poddany ponownej ocenie. Zespół miał problemy pod jego nieobecność, przegrywając cztery z ostatnich siedmiu meczów.
Dostępność Ingrama jest kluczowa, ponieważ jest on drugim najlepszym strzelcem drużyny. Jest nie tylko wyjątkowym strzelcem, który często przyciąga uwagę wielu obrońców, ale także wnosi cenne doświadczenie do gry posezonowej.
#2. Brak doświadczenia po sezonie
Pomimo posiadania w drużynie Anthony’ego Davisa, New Orleans Pelicans konsekwentnie borykali się z trudnościami po sezonie. To może być dla nich nadal problemem.
Nie wszyscy członkowie zespołu, mimo chęci, mieli okazję wziąć udział w koszykówce w głębokich play-offach. Przed tym sezonem jedynie CJ McCollum, Jonas Valanciunas, Larry Nance Jr. i Ingram mieli znaczące doświadczenie. Może to być potencjalna słabość zespołu, ponieważ przeciwne drużyny mogą wykorzystać swój brak doświadczenia, gdy dostosują się do zwiększonego poziomu intensywności.
#1. Powrót Ziona Williamsona po kontuzji
Mimo że zdrowie zawodnika New Orleans Pelicans było głównym czynnikiem na początku kariery Ziona Williamsona, odegrało ono kluczową rolę. Na szczęście przez większą część sezonu nie doznał kontuzji, wnosząc znaczący wkład do zespołu. Jednak podczas niedawnego meczu przeciwko Orlando Magic doznał kontuzji ręki. Główny trener Willie Green zapewnił później, że nie była to poważna kontuzja.
Pomimo stanu zdrowia Williamson jeszcze nie pojawił się w play-offach. Nadchodzące play-offy NBA w 2024 roku będą dla niego pierwszym doświadczeniem w grze w intensywnych rozgrywkach posezonowych.
Dodaj komentarz